Apple Watch to fantastyczny produkt, jeden z ulubieńców użytkowników firmy z Cupertino, który generuje spore sprzedaże, stając się tym samym bezdyskusyjnie wiodącym produktem w swoim segmencie. Ponieważ jednak nie mogło być inaczej, ma to swoje negatywne aspekty i braki. Wielu użytkowników Apple żąda aplikacji do śledzenia snu na Apple Watch i pojawia się zrzut ekranu, który potwierdza, że jest bliski uruchomienia. Mimo wszystko większość z nas planowała już pojawienie się takiej funkcjonalności wraz z premierą watchOS 6 i nic bardziej mylnego.
Jak dobrze wiesz, natywne aplikacje iOS można na jakiś czas usunąć, to samo dzieje się z Apple Watchem. Daje nam to możliwość wyeliminowania np. aplikacji „Alarmy” dostępnej na Apple Watchu, ale możemy ją też pobrać kiedy tylko chcemy poprzez sklep z aplikacjami (powiązanie). Jeśli wejdziemy do aplikacji „Alarmy”, aby ją pobrać, na dole znajdziemy więcej niż ciekawy zrzut ekranu (właściwie jedyne ujęcie) co odnosi się do bardzo specyficznej aplikacji, która nie jest jeszcze dostępna.
Czytamy tekst Ustaw porę snu i obudź się w aplikacji Sen. Problem w tym, że aplikacja „Sleep” nie istnieje. Oznacza to, że Apple pracuje nad uruchomieniem aplikacji przeznaczonej wyłącznie do monitorowania naszego snu, a biorąc pod uwagę, że nazywa się „Sleep”, nie wygląda na to, aby mieli zamiar wprowadzać zbyt wiele innowacji. To w końcu zachwyci sporą garstkę użytkowników, chociaż nie możemy zapominać, że w aplikacjach Zdrowie i Aktywność na iOS możemy zobaczyć dane, które Appe Watch był w stanie zebrać o jakość naszego snu.