Podczas prezentacji nowej gamy iPhone'ów na ten rok, chłopaki z Cupertino wykorzystali to wydarzenie, aby zaprezentować odnowienie najtańsza seria iPadów wraz z premierą 10,2-calowego iPada. Początkowo jedyną różnicą w stosunku do modelu 2018 był rozmiar ekranu. Ale ostatecznie wydaje się, że nie.
Faceci z iFixit mieli okazję przeanalizować 10,2-calowego iPada i widzieli, jak siódma generacja 10,2 cala jest zarządzana przez procesor A10 Fusion, taki sam jak iPad 2018, ale także ma łącznie 3 GB pamięci RAM, jak na 2 GB swojego poprzednika.
Od 10,2 do 9,7 cala zmiana jest ledwo zauważalna, więc zmiana iPada, jeśli masz model 2018, nie została wykonana w żadnym momencie, ponieważ Apple nie zadał sobie trudu, aby zaktualizować procesor. Jednak teraz, gdy wiemy, że masz łącznie 3 GB pamięci RAM, rozważenie zmiany jest rozsądne. Pojemność baterii jest dokładnie taka sama.
Kolejną różnicę, jaką oferuje nam 10,2-calowy iPad w porównaniu z poprzednią generacją, znajdujemy ją w formacie Inteligentne złącze, co pozwala nam na podłączanie klawiatur bez konieczności parowania ich przez bluetooth. O ile nie jesteś maniakiem klawiatury i nie lubisz wyczerpywania się baterii podczas korzystania z klawiatur i konieczności ich ciągłego ładowania, jest to niewielka zmiana.
10,2-calowy iPad kosztuje 379 euro za tańszą wersję 32 GB przechowywanie. Apple nadal wykazuje niedobór przestrzeni dyskowej, która już zaczyna być bardzo godna pożałowania. Model 128 GB kosztuje 100 euro, a możemy go znaleźć za 479 euro. Model ten jest dostępny w kolorze Space Grey, Silver i Gold, a także w wersji LTE, która zaczyna się od 519 euro za wersję 32 GB.