Apple mało przykłada się do tego typu „targów”. Konkretnie, od 7 do 10 stycznia w północnoamerykańskim mieście Las Vegas odbędą się targi Consumer Electronic Show. Tam wielkie marki rozpoczynają rok. Cóż, tym razem wydaje się, że Apple ma coś do powiedzenia i nie zobaczymy nowego iPhone'a ani nowego iPada, a tym bardziej nowego Maca… Apple wie, że HomeKit ma znaczący wpływ na elektronikę użytkową i chce to wyjaśnić, biorąc udział w targach CES 2020. Firma z Cupertino nadal stawia na swoją platformę Connected Home.
Był Bloomberg który „potwierdził” obecność Apple na tym wydarzeniu, w którym nie jesteśmy pewni, czy ma konkurować z Google i Amazon, jak mówią niektóre źródła, czy też bezpośrednio z nimi sprzymierzyć. Szczerze mówiąc, na rynku jest stosunkowo niewiele produktów HomeKit i zwykle są one dość drogie (dlatego używam Alexy, mimo że prawie wszystkie moje produkty IoT obsługują HomeKit). Jednak żadne nie działają tak dobrze, jak te, które korzystają z protokołu firmy Cupertino. Fakt, że trzy dominujące marki w tym sektorze inteligentnego domu raz na zawsze podają sobie ręce, aby wszystkie produkty były ze sobą kompatybilne, jest ważną kopalnią złota.
Jesteśmy pewni, że firma z Cupertino nie zamierza niczego prezentować na targach CES 2020 w Las Vegas, ponieważ ma swoje własne wydarzenia. Skupi się głównie na pokazaniu zalet HomeKit na tle Google Home i Amazon Alexa, ze szczególnym uwzględnieniem tego, jak Apple chroni naszą prywatność, coś, co od dawna jest znakiem rozpoznawczym firmy w tych sprawach. Będziemy zwracać uwagę na targi CES 2020 zarówno w Actualidad iPhone jak w Actualidad Gadget, więc zostań z nami, aby być na bieżąco.