Jak donoszą niektórzy programiści, Apple zaczął ograniczać aplikacje niektórych programistów stworzone przez Irańczyków. Jak donosi Techrasa, Kilka dni temu Apple usunęło aplikację Digikala, największą irańską platformę handlu elektronicznego. Nic dziwnego, zwłaszcza jeśli chodzi o wycofywanie aplikacji, chłopaki z Cupertino twierdzą, że zostali zmuszeni do naruszenia międzynarodowych przepisów handlowych.
Należy wziąć pod uwagę Apple zaoferowało Iranowi dostęp do App Store 4 miesiące temu, od września 2016 r. Przy prawie połowie populacji używającej smartfona, czyli prawie 80 mln mieszkańców, iPhone stał się jednym z najbardziej pożądanych urządzeń przez młodzież w kraju, ponieważ dziś jedynym sposobem, aby go zdobyć, jest przemycanie.
Teraz Iran nie ma własnego sklepu z aplikacjami, co zmusza programistów do publikowania swoich aplikacji w sklepach w innych krajach. Aplikacja handlu elektronicznego Digikala korzysta z systemu płatności o nazwie Shaparak, który nie jest uwzględniony w prawie międzynarodowym, ale nie jest sprzeczny z warunkami i warunkami świadczenia usług przez deweloperów. Jednak wniosek został wycofany, aby uniknąć problemów z rządem kraju.
Od tej chwili, za każdym razem, gdy jakiś programista z Iranu chce przesłać nową aplikację do App Store, witryna wyświetli następujący komunikat:
Niestety nie mamy App Store dostępnego na terytorium Iranu. Ponadto aplikacje, które umożliwiają transakcje biznesowe lub podmioty bankowe zlokalizowane na terytorium Iranu, mogą nie być zgodne z irańskimi przepisami dotyczącymi transakcji, jeśli są hostowane w sklepie z aplikacjami. Z tych powodów nie możemy obecnie przyjmować tego typu wniosków. Poproś ponownie o zatwierdzenie wniosku, gdy prawo międzynarodowe zezwoli na tę funkcję.