Że bateria iPhone'a to ostatnio poważny problem, ratując oczywiście iPhone'a Plus, którego rozmiar wyraźnie uzasadnia jego autonomię. iPhone 6s ma poważne problemy, aby stawić czoła ponad pół dnia przy normalnym użytkowaniu, będąc aktualizowanym do najnowszej wersji systemu operacyjnego. Apple wie, że stracił kluczowy punkt w swoich urządzeniach mobilnych, autonomię, problem, na który iPad lub MacBook na służbie nie cierpi, a tym bardziej. Zatem, Analityk zwraca uwagę, że Apple będzie pracował nad stworzeniem własnych chipów do zarządzania baterią, dzięki której ma nadzieję poprawić wydajność oferowaną przez urządzenie Apple w tym obszarze.
Firma z Cupertino w pełni wykorzystuje ekonomiczną bonanzę, jaką przyniosły ostatnie lata finansowe, iz tego powodu decyduje się na pozbycie się elementów, które mogą „podciąć jej skrzydła”, w taki sam sposób, w jaki szybko pozbyła się Samsunga jako głównego dostawcy swoich procesorów, a po ogłoszeniu, że za dwa lata osiągnie projekt własnych GPU, teraz czas na perkusję, czyli firma na czele z Timem Cookiem zamierza pracować nad wydajniejszymi chipami do zarządzania baterią własnego projektu.
Jak wiemy, istnieją dowody na to, że Apple pracuje nad własnymi układami zarządzania baterią (PMIC), próbując w ten sposób przynajmniej częściowo zastąpić Dialog, swojego obecnego producenta. W tym celu Apple zatrudnia najlepszych inżynierów Dialogu, co powoduje chaos w monachijskiej firmie Reuters.
Najwyraźniej problemem tutaj znowu będą patenty Dialog jest właścicielem ogromnej większości patentów potrzebnych Apple do przeprowadzenia swojej odysei, coś takiego, o czym ostrzegał producent GPU Apple. Pozostaje czekać, aby przekonać się, czy zagrożenie jest realne, czy tylko szeptem.