Kilka tygodni temu kontrowersyjny Kanye West zainspirował się i zaczął publikować serię tweetów z prośbą o zaprzestanie wygłupywania się i natychmiastowe kupienie platformy muzycznej Tidal. Kilka miesięcy wcześniej pojawiły się plotki o możliwym zainteresowaniu ze strony Apple nabyciem tej usługi, pogłoski, które pojawiły się i zniknęły od początku roku, ale w końcu się nie sprawdziły. Wygląda jednak na to, że firma z Cupertino chce rozwiązać ten problem iw wywiadzie, którego Jimmy Lovine udzielił mediom BuzzFeed News, potwierdził, że nie mają zamiaru kupować Tidal.
W wywiadzie lider Apple Music Jimmy Lovie wyjaśnia, że Apple doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak działa niezależnie, postępując zgodnie z ustalonym planem działania, kiedy uruchamiali usługę muzyczną. Dalej stwierdza, że nlub są zainteresowani nabyciem usługi strumieniowego przesyłania muzyki w celu zwiększenia liczby abonentów, który obecnie wynosi 17 milionów, jak ogłosił Tim Cook 7 września na konferencji, na której Apple zaprezentowało nowy iPhone 7, Apple Watch Series 2 i AirPods.
Motywacją, jaką Apple mógł mieć w przeszłości, aby przejąć Tidal, jest ścisły związek tej usługi z artystami co dałoby możliwość wygrania ekskluzywnych treści. Pamiętaj, że w Tidal nie tylko znajdujemy Jay-Z, ale jest też Alicia Keys, Madonna, Chris Martin, Calvin Harris, J. Cole ...
Jego główny rywal, Spotify, ogłosił wczoraj, że osiągnął już 40 milionów płatnych subskrybentów, imponujące liczby, które pokazują nam, jak szwedzki serwis podwoił liczbę Apple Music w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, w którym Apple Music pozyskało 4 miliony nowych subskrybentów na 10 Spotify.