Jest wielu z nas, którzy od premiery iOS 11 cierpią na nielogiczne błędy klawiatury, błędy, które z dnia na dzień są coraz bardziej irytujące. Te problemy są znacznie bardziej wyraźne, gdy mówimy o autokorekty i polega na tym, że automatyczny system wykrywania błędów powoduje prawie tyle samo błędów, ile zapobiega.
To ilu użytkowników, którzy mają klawiaturę skonfigurowaną w kilku językach, z których niektórzy są równie ważni jak angielski i hiszpański, nadal napotykają kilka problemów, które nie mają sensu dla korekty. Wydaje się, że Apple nie zdaje sobie sprawy, że zakłóca coś tak ważnego, jak nasza komunikacja.
Tymczasem ci z nas, którzy nadal trzymają się oryginalnej klawiatury iOS pomimo świetnych propozycji, które nie przekonują nas tak jak Klawiatura Google, gromadzą spory gniew. I to jest to w moim przypadku nie jest w stanie pozwolić mi poprawnie napisać Raúl, z wyjątkiem „Raül”. Coś, czemu brakuje wszelkiej logiki. Dokładnie to, co dzieje się z klawiaturą konfiguracyjną w języku północnoamerykańskim, której użytkownicy doświadczają korekt duchów z artykułu „It” do nielogicznego IT Witryny takie jak 9to5Mac powielają liczne prezentowane błędy.
W przypadku większości użytkowników problemy te znikają po ponownym dostosowaniu ustawień klawiatury., nawet niektóre z nich po szybkim ponownym uruchomieniu urządzenia. Tymczasem wydaje się, że Apple zatrzymał rozwój iOS 11, który tak wiele obiecywał. W tym przypadku wciąż czekamy na kolejne bety iOS 11.2, a to jest obecnie w fazie testów systemu operacyjnego też nie rozwiązuje problemu. Ale to nie wystarczy, system automatycznej korekty klawiatury iOS 11 cofnął się w stosunku do poprzednich wersji, czego brakuje całej logiki, ponieważ Apple nie zapowiedział żadnej zmiany w układzie ani działaniu klawiatury. Kolejny z wielu nielogicznych ruchów, któremu towarzyszą liczne błędy prezentowane również w działaniu 3D Touch.