Samsung też nie obniża cen, Galaxy S10 będzie mileurystami

Te daty były ostro krytykując firmę z Cupertino za ceny jakie mają obecnie ich urządzenia i to wszystko Udało nam się zaobserwować rosnący trend dotyczący tego samego wydania po wydaniu, chociaż zwykle używali rozmiaru ekranu jako wymówki.

Samsung daje nam do zrozumienia, że ​​spadek sprzedaży telefonów komórkowych nie wynika dokładnie z ceny urządzeń. Według najnowszych przecieków Samsung Galaxy S10 będzie kosztował ponad 900 euro w swoim podstawowym modelu i osiągnie 1.600 euro w topowym modelu. Wielu chciało wierzyć, że krach Apple'a na giełdzie będzie początkiem ery obniżek cen, ale nic nie mogło być dalsze od prawdy.

I to jest to, że nadal sprzedaje się drogie telefony i to dużo. Oczywiste jest, że mamy do czynienia z czasem, w którym dominuje średnia półka, ale jest tak, że firma z Cupertino, nawet ze swoim najtańszym modelem, jakim jest iPhone XR, nie chce walczyć na tym polu. Tymczasem, Samsung oferuje ogromną liczbę terminali „średniej półki”, które z miesiąca na miesiąc są nieustannie usuwane z rynku przez bezpośrednich rywali w tym sektorze, takich jak Huawei czy Xiaomi, dwie z firm, które sprzedały najwięcej terminali w ostatnich latach w Hiszpanii. Wszyscy wiemy, że drogie telefony są nadal obiektem pożądania sporej garstki użytkowników.

Era średniej półki i zadowolenie użytkowników

Oczywiste jest, że w zasadzie istnieją dwie firmy, które rządzą rynkiem high-end i premium, na którym umieszczamy terminale, takie jak Galaxy S9, iPhone XS lub jego lepsi bracia. I to jest to Samsung i Apple dzielą nie mniej niż 80% sprzedaży tych terminali, które są sprzedawane w cenach od 600 do 800 dolarów, pomimo faktu, że Apple zajmuje zdecydowaną większość (61% całości), podczas gdy Samsung sprzedaje 21% terminali, które są w tym przedziale cenowym. Tutaj logika jest prosta, smartfony południowokoreańskiej firmy są dewaluowane nawet na rynku pierwszej ręki w zastraszająco szybkim tempie, podczas gdy iPhone znacznie dłużej zachowuje swoją cenę, nawet zbyt zbliżoną, gdy terminale, które zostały uruchomione zostały wydane, Zdarzają się, rynek drogich terminali jest bardzo ograniczony, można powiedzieć, że istnieje niewiele alternatyw, pomimo faktu, że Huawei dał jasno do zrozumienia Mate 20 Pro, że tu zostanie.

Rzeczy zmieniają się w średnich i niższych zakresach, na przykład między 400 a 600 euro jest znacznie więcej konkurentów, takich jak Huawei, Xiaomi, Vivo i Oppo, w tym przypadku południowokoreańska firma prowadzi ze względu na szeroką gamę oferowanych produktów i soczyste kontrakty z firmami telefonicznymi, podczas gdy Huawei przejmuje kontrolę nad nie mniej niż 17% tego sektora telefonii komórkowej z bardzo sprawnymi terminalami, tuż za Apple, który nadal utrzymuje 21% dla większości urządzeń mobilnych. Stare, które wciąż są w sprzedaży. Jeśli obniżymy cenę, firma z Cupertino, a nawet Samsung tracą coraz więcej mocy. Przykładem jest to, że Huawei stał się w sierpniu drugą firmą na świecie, która sprzedaje najwięcej smartfonów z łącznie 15% światowego rynku. 

Jeśli wypuszczą je po tych cenach, będzie to miało jakiś powód

Cóż, trudno mi uwierzyć, że dwie najcenniejsze firmy na świecie, Samsung i Apple, wciąż mają obsesję na punkcie uruchamiania niezwykle drogich terminali, jeśli nikt podobno nie jest zainteresowany za nie płaceniem, ale rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej, gdy masz w transporcie publicznym i widzisz w rękach ich użytkowników znaczną liczbę urządzeń z najwyższej półki, czy jesteśmy mądrzejsi od analityków i doradców dwóch najważniejszych firm z sektora technologicznego? Cóż, szczerze muszę w to wątpić. Tak, widać wyraźnie, że boom na smartfony opadł, telefon nie jest już tak pożądany, ponieważ dość mocno weszła na rynek średnia półka, zaspokajając potrzeby części użytkowników, którzy byli zmuszeni zapłacić więcej tylko za wydajniejsze działanie.

Tymczasem, To ceny, z jakimi nowa seria Samsung Galaxy S10 trafi na rynek europejski i że pozostawi cię ojiplático, jeśli jesteś jednym z tych romantyków, którzy wciąż myślą, że ceny naprawdę spadną bez wyraźnego powodu.

  • Galaxy S10 Lite: od 779 €
  • Galaxy S10: od 929 do 1.179 euro, w zależności od pamięci i pamięci RAM
  • Galaxy S10+: od 1.049 do 1.599 euro w zależności od pamięci i pamięci RAM

Oczywiste jest, że mamy wiele do wyboru, od 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci, które oferuje Galaxy S10 Lite, po 12 GB pamięci RAM i 1 TB pamięci, które zaoferuje Samsung Galaxy S10 +, ale Klasyczny model, jedyny na całe życie i bez ograniczeń, Samsung Galaxy S10 w najtańszej wersji będzie kosztował co najmniej 929 euro, najwyraźniej telefonia komórkowa nadal będzie mileuristą.

Nic nie wskazuje na to, by miały spaść z ceny

Tymczasem po premierze iPhone'a XR stało się dla nas całkiem jasne, że Apple nie planuje wypuścić na rynek telefonu, który w ogóle może konkurować ze średnią półką., nie jest to rynek, na którym ma najmniejszy zamiar konkurowania przez jedną minutę, i zdecydowanie grę wygrały firmy takie jak Xiaomi czy Huawei, które nie są stale w centrum uwagi na poziomach projektowania , innowacja i efekt „oh”. Tym samym premiera Samsunga Galaxy S10 zaplanowana na 20 lutego br. 2019 to kolejny cios rzeczywistości dla tych romantyków, którzy po „giełdowej wpadce” Apple’a naprawdę myśleli, że ceny zaczną spadać w świecie smartfonów w nadchodzących miesiącach.


Obserwuj nas w Wiadomościach Google

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: AB Internet Networks 2008 SL
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.