Wirtualni asystenci są coraz bardziej obecni w naszym codziennym życiu, do tego stopnia, że prawie każda firma elektroniki użytkowej zdecydowała się uruchomić swój projekt, niektórzy z większym sukcesem niż inni, ale znajdujemy: Siri, Alexa, Cortana, Bixby, Google Home… Jest ich wiele, prawda?
Czy zauważyłeś, że wszyscy wirtualni asystenci mają domyślnie aktywowany kobiecy głos? Według UNESCO jest to seksistowskie. Nie bez powodu biorą pod uwagę zbieżność w wyborze gatunku, jeśli chodzi o domyślne ustawienie głosów i chcą to naprawić.
Zgodnie z badaniem Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO) w pełni zagłębiła się w aktualny problem technologiczny z odpowiednich powodów. wszczepianie kobiecych głosów w systemy naprowadzania lub wirtualnych asystentów domyślnie daje użytkownikom obraz uległości i służalczości z ich strony. Ma to duży sens, chociaż najprawdopodobniej nigdy nie zauważyłeś tej przemyślanej analizy sprawy. UNESCO wydało publikację we współpracy z Rządem Niemiec i Fundacją Umiejętności EQUALS.
Jednak jeśli zapytamy Siri "Dlaczego masz kobiecy głos?", odpowie ci stanowczo w obliczu takiego wyzwania: „Ludzie uprawiają seks, ja nie”. Badanie przeprowadzone przez Wgląd neurologiczny dostarczyły dowodów, że głosy kobiet są uważane za bardziej serdeczne i lepiej odróżniają się od wszelkich dźwięków otoczenia, co powoduje 90% satysfakcji użytkowników, niezależnie od płci. W twojej mocy jest teraz wyjaśnienie, czy fakt, że kobiecy głos jest ulubionym głosem firm technologicznych, który domyślnie używa ich asystentów, wydaje się seksistowski, czy nie, czy nie, zdecydowana większość pozwala na zmianę wysokości dźwięku w sekcji ustawień (W przypadku Siri pozwala nawet przypisać akcent tego samego języka). Podczas, UNESCO prosi o niemożliwe, że marki tworzą ton głosu niezwiązany z płcią męską ani żeńską, pamiętasz Loquendo?