Po długim oczekiwaniu w końcu nadszedł ten dzień. Spotify obsługuje już Siri, dzięki wydanej dzisiaj aktualizacji. Już nie tylko Alexa i Google Home mogą pochwalić się odtwarzaniem muzyki tylko prosząc o nią głośno. Siri dodaje do koszyka i możemy teraz poprosić Cię o odtworzenie określonej piosenki, konkretnego albumu lub dowolnego rodzaju muzyki, którą Spotify ma na swoich serwerach. Dobre wieści.
Spotify właśnie wydało wersję 8.5.26, aw notatce aktualizacyjnej wyjaśnia, że jest już kompatybilne z Siri w iOS 13. Możemy już poprosić Cię o dowolny utwór lub określony album. Jeśli tylko Cię o to poprosimy, Siri uruchomi swoją domyślną aplikację muzyczną, Apple Music, ale jeśli dodamy tag „w Spotify”, uruchomi tę aplikację i odtworzy żądany utwór.
Oczywiście działa na każdym urządzeniu Apple, które ma swojego asystenta głosowego Siri, czy to iPhone, iPad, CarPlay i HomePod. Ta aktualizacja zawołała do nieba, ponieważ rok temu asystenci głosowi Amazon i Google mieli już tę usługę. Teraz będzie cudownie móc powiedzieć naszemu HomePodowi: „Siri, umieść mi piosenkę Queen na Spotify” i cieszyć się na przykład głosem Freddiego Mercury'ego.
Ponadto, Jeśli masz Apple TV, możesz teraz pobrać aplikację Spotify na to urządzenie, nieobecny w Apple Store do dziś. Teraz możesz także słuchać ulubionej muzyki na telewizorze, do którego jest podłączony Apple TV.
To z pewnością świetna wiadomość. Prawda jest taka, że bardzo wygodnie jest poprosić Siri o odtworzenie dowolnej piosenki spośród tysięcy i tysięcy, które Spotify ma w swoim katalogu. Jeśli jesteś subskrybentem Spotify, gratulacje. A jeśli jeszcze nie jesteś, masz już jeden powód, aby subskrybować.