Spotify właśnie ogłosił to dzisiaj, 29 września otwiera swój system strumieniowania muzyki w Japonii, największym rynku muzycznym poza Stanami Zjednoczonymi Ameryki. Rozpoznajemy przyczyny tak wielkiego opóźnienia, wyobrażamy sobie, że problemy prawne i ekonomiczna kultura protekcjonistyczna, mówiąc o mieszkańcach kraju wschodzącego słońca. Minęło 18 miesięcy, odkąd Spotify otworzyło swoje pierwsze biura w Japonii, a dziś udostępnia system strumieniowego przesyłania muzyki z największą liczbą użytkowników na świecie, z europejskim podpisem. Przyjrzyjmy się ogólnie rynkowi strumieniowania i muzyki cyfrowej w Japonii.
Według TechCrunchSpotify zostało zamknięte w negocjacjach z firmami i właścicielami praw do muzyki, z zamiarem zaoferowania tego, co uważali za uczciwą ofertę. jednaklub, wielkim rywalem jest Apple Music, która była pierwsza w kraju, w którym Apple ma dobrą niszę lojalnych użytkowników.
Sprzedaż muzyki w Japonii generuje około 3.000 miliardów dolarów rocznie, co stanowi drugi najpotężniejszy rynek muzyczny poza Stanami Zjednoczonymi Ameryki. Jednak główną przeszkodą w Japonii jest to nadal wolą kupować muzykę cyfrową i tworzyć własne kopie na płytach CD, zamiast wybierać usługę przesyłania strumieniowego stale połączoną z Internetem. Dlatego pojawienie się Spotify ma na celu zmianę sposobu, w jaki Japończycy rozumieją muzykę.
Z drugiej strony Spotify stanie się jedyną darmową ofertą strumieniowania muzyki w Japonii, wiemy już, że Apple Music nie oferuje na przykład darmowej subskrypcji. Wszystko to dzieje się właśnie wtedy, gdy Spotify ogłasza, że ma ponad 40 milionów płacących użytkowników, podczas gdy Apple Music utknęło na 17 milionach. Krótko mówiąc, Spotify ma 175 milionów użytkowników miesięcznie, co stanowi poważną przeszkodę dla muzyki Apple.