Nie przestaliśmy cieszyć się naszym iPhone'em 12 Pro i plotkami o iPhone 13 są już bardzo obecne w naszych artykułach. W tym przypadku wiemy, że nowy model przygotowany pod koniec 2021 roku (którego wciąż nie mamy potwierdzonej nazwy) zmieni się niewiele pod względem konstrukcyjnym i skupi się na niektórych sekcjach technicznych.
Aparat, a zwłaszcza teleobiektyw i szerokokątny będą głównymi bohaterami nowego iPhone'a, który pojawi się na rynku w 2021 roku. To niewątpliwie „najmniej jasne” sensory w iPhonie, więc Apple chciałoby uzupełnić listę aparatów wysokiej jakości.
Po raz kolejny Ming-Chi Kuo wskazuje na swoje plotki, a prawda jest taka, że facet ostatnio się mylił i wyrzuca z siebie wiele truizmów, ale co zrobimy, ma prestiż w tym środowisku i nie możemy zaprzeczyć najwspanialszy. Zdaniem analityka spodziewana jest poprawa przysłony od f / 2.4 do f / 1.8, podczas gdy reszta sekcji technicznych dotyczących czujników pozostałaby taka sama. Dopiero dzięki tej zmianie powinniśmy docenić wiele ulepszeń w trybie nocnym, w którym czujnik szerokokątny iPhone'a słabnie najbardziej (a przy okazji większość urządzeń na rynku).
Wskazuje również, że liczba elementów czujników wzrośnie z pięciu do sześciu, pomaga zmniejszyć zniekształcenia obrazu w ujęciach szerokokątnych. To samo z autofokusem, który powinien sięgać szerokiego kąta według źródeł, które pielęgnują Kuo.
Nie ma więcej informacji na temat teleobiektywu, gdzie szczerze i pomimo wypróbowania wielu terminali, Nie wydaje mi się sensowne instalowanie powiększenia powyżej 5x. Będziemy nadal czekać i będziemy informować Cię o wszystkich wiadomościach, które pojawią się na temat iPhone'a, który pojawi się w 2021 roku.