I wracamy z pieśniami zwycięstwa. Rzeczywistość jest taka, że analitycy od lat przewidują upadek firmy z Cupertino, mniej więcej odkąd to robię. Jest całkiem jasne, że Appel prędzej czy później upadnie, ale obecnie jest to dalekie od tego, podobnie jak jest pozycjonowana jako jedna z najbardziej dochodowych firm na świecie.
To, co rodzi pytania o jego rentowność, to iPhone X, najpotężniejszy, najdroższy i najbardziej kontrowersyjny telefon, jaki Apple wprowadził na rynek w ostatnich latach. Niemniej jednak, Tim Cook stanął w jego obronie, umieszczając iPhone'a X jako największy sukces sprzedażowy w historii Apple ... czy możemy kwalifikować jego słowa?
Podczas gdy analitycy stwierdzili, że iPhone X był daleki od tego, czego oczekiwał od niego Apple, w rzeczywistości Tim Cook powiedział inwestorom, że iPhone X to telefon firmy z Cupertino, która sprzedała się najwięcej na świecie. Historia, tak, z niuanse. To dokładnie ten telefon, który sprzedał się najwięcej w tygodniu od jego premiery. Coś, co ma sens, jeśli weźmiemy pod uwagę, że iPhone 8 i iPhone 8 Plus zostały wypuszczone kilka tygodni wcześniej, więc użytkownicy, którzy nie kupili tych modeli, byli dość jasne, że zamierzają zrobić z urządzeniem iPhone X. Jednak w sumie sprzedaż Trudno mi uwierzyć, że iPhone X kiedykolwiek dogoni tak potwierdzony hit, jak iPhone 6.
IPhone 8, iPhone 8 Plus i iPhone X razem wygenerowały najwyższe przychody, jakie kiedykolwiek widziano w historii firmy z Cupertino, przynajmniej tak twierdzi raport finansowy za ostatni kwartał 2017 roku. Łącznie Apple sprzedało około 77,3 mln iPhone'ów, a to niemało.
Myślę, że najlepiej sprzedającym się iPhonem zawsze będzie iPhone 6s, bo wtedy nastąpiła radykalna zmiana, także w tym modelu poprawili aparat i więcej miejsca na dane.