Oczywiście każdy aktor lubi, gdy jego filmy są wyświetlane na dużym ekranie i ogłaszane z wielką pompą jako najbardziej dochodowe lub najbardziej dochodowe. Cóż, na to wygląda Tom Hanks jest zdenerwowany za ekskluzywne uruchomienie w usłudze strumieniowej Apple TV +.
Ostatnia superprodukcja, w której bohaterem jest Hanks, nie trafi na billboard jak większość jego filmów i według niego skomentował w wywiadzie dla gazety. The Guardian, jest całkowicie załamany premierą tego w serwisie Apple.
Nie jest to krytyka firmy Apple ani jej usługi przesyłania strumieniowego
Możesz pomyśleć, że to atak na Apple za posiadanie wyłączności jego najnowszego filmu, ale nic nie jest dalsze od prawdy. Hanks byłby równie niezadowolony, gdyby premiera Greyhounda odbyła się na Netflix, HBO lub jakimkolwiek innym serwisie streamingowym. Oczywiste jest, że ten film jest produkowany i pisany z myślą o premierze na dużym ekranie, bo efekty wizualne i dźwiękowe są zawsze lepsze w kinach, ale pandemia koronawirusa, która dotyka świat, zadebiutowała w serwisie Apple.
Firma z Cupertino w ten piątek ma premierę filmu wyłącznie dla swoich klientów po zapłaceniu za niego 70 milionów dolarów, zakład, który już skomentowaliśmy jako bardzo mocny w poprzednich artykułach. Apple nie jest za to wszystko winne i może być beneficjentem premiery, Hanks otrzyma swoją część tortu i wszystko będzie w problemie wywodzącym się z COVID-19, co z pewnością może mieć pozytywny wpływ na film. W piątek 10 listopada użytkownicy Apple TV + będą mogli obejrzeć ten film wyłącznie.
Czy wiesz, czy będzie to bezpłatne, czy będzie kosztować?
Jeśli jesteś subskrybentem Apple TV +, będzie to bezpłatne