LG zyskuje w ostatnich latach liczby całkowite dzięki zamiarowi Apple'a stopniowego oddzielania się od potrzeby Samsunga Produkcja urządzeń i podzespołów to względny sposób na wzbogacenie konkurencji, choć Apple stawia na Samsunga za ponadprzeciętną gwarancję jakości.
Jednak nadszedł czas, aby stopniowo odejść. Jedną z technologii, którą firma z Cupertino zamierza spopularyzować, jest Face ID i do tego firma LG będzie musiała wyprodukować niezbędne komponenty. I właśnie na przykładzie Touch ID logiczne byłoby to, że firma z Cupertino stopniowo integruje tę technologię we wszystkich swoich urządzeniach z iOS.
Po raz kolejny to analitycy zaczynają przewidywać, w jaki sposób Apple może zawierać umowy z renomowanymi markami, nie tak dawno słyszeliśmy, że Apple może rozpocząć tworzenie MediaTek SoC, aby zapewnić swoją zależność od Qualcomm, firmy, z którą utrzymuje ważny spór sądowy (miejmy nadzieję, że tak się nie stanie). Teraz drugą alternatywą jest LG i to właśnie według plotek na produkcję iPhone'a X wyraźnie wpłynęli dostawcy elementów niezbędnych do wdrożenia technologii rozpoznawania twarzy. Południowokoreański producent ma duże doświadczenie i możliwości, aby sprzedawać wszystkie te produkty, na które jest popyt z Cupertino.
Logicznym krokiem jest to, że z biegiem miesięcy technologia Face ID zastąpi czytnik linii papilarnych także w iPadzie i najbardziej podstawowych modelach iOS, a przynajmniej że współistnieją jednocześnie, w co wątpimy, bo gdy Apple się zdecyduje, ledwo robi krok z powrotem. Szkoda, bo Touch ID to wciąż wygodny i awangardowy element. Niemniej jednak, Ming-Chi Kuo jest jasne, że Apple może zawrzeć umowy o wartości prawie 850 milionów dolarów z LG, aby zapewnić niezbędne elementy do integracji Face ID we wszystkich produktach firmy (czy zobaczymy to na MacBooku?), Mark Gurman z Bloomberga też jest jasny. Chociaż będę kontynuował