Pomimo tego, że wciąż nie ma nic potwierdzonego w tej kwestii, analitycy szybko zakładają, że nowy iPhone pozostanie taki, jaki jest „IPhone 13” zgodnie z naturalną kolejnością liczb, co nie musi być prawdą, a mianowicie, że nie mieliśmy na przykład iPhone'a 9.
Nie jest to jednak sprawa błaha, Okazuje się, że liczba 13 w wielu kulturach jest uważana za liczbę pechowy numer, a to może być prawdziwym problemem dla wielu użytkowników. Z tych wszystkich względów pierwsze analizy wskazują na to, że nazwa może oznaczać znaczny spadek sprzedaży.
W rzeczywistości irracjonalny strach przed liczbą 13 jest klasyfikowany jako triskaidekafobia, więc wykracza daleko poza zwykłe hobby. Wiele budynków nie ma 13. piętra, a niektóre linie lotnicze pomijają również szczęśliwy numer na siedzeniach. To coś, co nie przydarzy się fanom Realu Madryt, którzy będą bardzo szczęśliwi, że zdobyli co najmniej 13 tytułów Ligi Mistrzów. Tymczasem chłopaki z SellCell przeanalizowali faktyczny wynik wprowadzenia na rynek urządzenia o nazwie iPhone 13 pod względem sprzedaży i, co zaskakujące, około dwóch na dziesięciu użytkowników twierdzi, że nie kupi go tylko z tego powodu.
Nie tylko to, ale 74% ankietowanych uważa, że Apple powinien poszukać alternatywy, zamiast nazywać następną wersję najpopularniejszego urządzenia firmy iPhone 13. Ze swojej strony firma z Cupertino jest powszechna w tego rodzaju przesądach, więc wydaje mi się naprawdę dziwne, że w końcu wybierają liczbę trzynaście. Niemniej jednak, nie możemy zapominać, że iOS 13 istniał przez cały rok, z jego konsekwencjami i nie wydawało się to mieć większego znaczenia dla użytkowników terminala, Co o tym sądzisz?