Podczas prezentacji nowych modeli iPhone'a XS i XS Max chłopaki z Cupertino zapowiedzieli już pewne ulepszenia w ładowaniu Qi, ale nie wnikali w to zbytnio. Teraz, po pierwszych wrażeniach z niektórych mediów, które mają już w rękach nowe urządzenia Apple, byłoby to potwierdzone ulepszenia ładowania Qi nowego iPhone'a XS są rzeczywistością.
Większa wydajność, szybsze ładowanie urządzeń to dwa punkty, które zostały ulepszone w tej nowej wersji iPhone'a, ale ulepszony jest również materiał cewki umożliwiający ładowanie iPhone'a (coś, co naprawdę widać, gdy dociera do rąk iFixit) przez bezprzewodowe bazy iw ten sposób uzyskuje się większą i bardziej efektywną powierzchnię ładunkową.
Osobiście mogę powiedzieć, że ładowanie iPhone'a X działa idealnie i nie jest konieczne zbyt wiele „żonglowania”, aby ładować go w większości baz Qi, które są obecnie na rynku, ale jakakolwiek poprawa jest pod tym względem dobra. Niektóre bazy mogą być mniejsze niż te, których używam lub mieć inną powierzchnię, która utrudnia ładowanie przy wyjściu z iPhone'a, ale już to powiedziałem wszystkie te, których próbowałem, działały dobrze i niewielu użytkowników narzekało pod tym względem na iPhone'a 8, 8 Plus czy iPhone'a X.
Na razie Nilay Patel z Poboczy i Matthew Panzarino przez TechCrunch, Jako jedni z pierwszych zauważyli pewne ulepszenia w ładowaniu Qi iPhone'a XS i XS Max, ponieważ są jednym z niewielu mediów, które mają je w swoich rękach. Widocznie to tylko pierwsze wrażenia I ważne jest, aby wiedzieć, czy rzeczywiście nastąpiły zmiany w materiale lub w rozmiarze cewek ładujących, aby zobaczyć awarię, coś, co na pewno wkrótce będziemy mieć.