To nie są dobre czasy dla urządzeń 16 GB, które Apple wciąż nam sprzedaje: aplikacje, które zajmują coraz więcej miejsca, filmy w wysokiej rozdzielczości, filmy 4K… Nawet urządzenia o największej pojemności czasami są prawie pełne. Wiele danych przechowywanych na naszym urządzeniu to „śmieci”, które system automatycznie usuwa w razie potrzeby, ale czasami chcielibyśmy sami to wyczyścić. Wyjaśnimy, jak to zrobić za pomocą bardzo prostej sztuczki.
Na każdym urządzeniu miejsce na dane jest ograniczone i nie pojawia się znikąd, ale istnieją podstawowe dane, których nie można usunąć, oraz inne, które są całkowicie zbędne. Tymczasowe pliki systemu lub samych aplikacji, które są zapisywane, aby móc uzyskać do nich szybszy dostęp bez konieczności czekania na ich pobranie z Internetu, ale gdy nadejdzie czas, można je usunąć, jeśli system uzna to za stosowne. W iOS nie mamy narzędzia, które pozwala nam to zrobić ręcznie, ale to sam system robi to, gdy uzna to za konieczne. Ale możemy go do tego sprowokować: sprawiając, że pomyśli, że potrzebujemy więcej przestrzeni. Jak to zrobimy? Cóż, pobieranie czegoś, co przekracza dostępne miejsce.
Aby poznać dostępną pamięć, uzyskamy dostęp do Ustawienia> Ogólne> Pamięć i iCloud i tam zostanie to wskazane (5,8 GB w naszym przykładzie). Jeśli chcemy zwolnić więcej miejsca, powinniśmy poszukać czegoś bardzo ciężkiego i nic lepszego niż film typu „Ojciec chrzestny”, ponad 8 GB. Wchodzimy do iTunes i klikamy wypożyczenie filmu. Nie martw się, ponieważ nie masz miejsca, pobieranie nie odbędzie się i dlatego nie zostaniesz obciążony ceną wynajmu. Zobaczymy komunikat, który widzisz na ekranie, który mówi nam, że nie ma wystarczającej ilości miejsca, więc nie można go pobrać.
Jeśli teraz przejdziemy do trampoliny naszego iPhone'a lub iPada, zobaczymy, że niektóre ikony aplikacji są zacienione, a tekst „Czyszczenie…” tuż pod nimi. Po kilku sekundach, jeśli ponownie uzyskamy dostęp do ustawień, aby zobaczyć dostępne miejsce, zobaczymy, że zaskakująco mamy więcej miejsca, w zależności od przechowywanych „śmieci”. W naszym przykładzie uwolniło nas prawie 5 GB dzięki „magic art”.