W przypadku braku poważnego problemu, z którym można rozpocząć nową „bramę”, w tym roku mamy tzw.chipgate«. Z tą nazwą znany jest problem, który choć co prawda może nie być awarią sprzętową, to wynika z faktu, że Apple podjął błędną decyzję, w której użytkownicy biorą udział w loterii, w której możemy nabyć iPhone'a 6s z procesorem 9nm A16 wyprodukowanym przez TSMC lub taki z 9nm procesorem A14 wyprodukowanym przez Samsung. Problem w tym, że wydaje się, że procesor produkowany przez tajwańską firmę jest bardziej wydajny niż procesor koreańskiej firmy, choć nowe testy pokazują, że różnica, o ile istnieje, jest minimalna.
Wstępne testy wykazały różnicę 20% na korzyść A9 wyprodukowanego przez TSMC, co można przełożyć na 2 godziny autonomii. 20% to oburzenie, któremu Apple wkrótce zaprzeczyło, zapewniając, że różnica wynosi 2% lub 3%. W swoim oświadczeniu Apple powiedział, że aplikacje do testów porównawczych nie dostarczają rzeczywistych danych o użytkowaniu urządzenia, więc należałoby je sprawdzić w inny sposób.
Powyższe wyniki pochodzą z niektórych przeprowadzonych testów Ars Technica. Do przeprowadzenia testów, które chociaż mówią, że są „kontrolowane”, ja też nie mam ich wszystkich ze sobą, użyli dwóch iPhone'ów 6 AT&T, jednego z procesorem A9 wyprodukowanym przez TSMC, a drugiego z A9 wyprodukowanym przez Samsunga, usunęli kartę SIM i oba miały taką samą jasność ekranu.
Mówi się, że test Geekbench 3 to ten, który nie pokazuje wyników pokrywających się z rzeczywistym użytkowaniem. Pozostałe trzy, jak widać na powyższym obrazku, potwierdziłyby różnicę, którą Apple twierdzi, że istnieje między dwoma urządzeniami, która wynosi 2-3%. Tak czy inaczej, wszystko wskazuje na to, że procesor TSMC jest wydajniejszy niż Samsunga, ale prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że Apple ogranicza procesor Samsunga żeby nie było większych różnic.
Teraz głupcy z „bramy” mają to, co do cholery zamierzają wymyślić.
To była Brama i spieprzyli sprawę, skoro tak bardzo szukają wody na pustyni….
Ok, w takich rzeczach jak we wszystkim w życiu dochodzisz do wniosku, że czas będzie tym
sędzia i świadek tego całego nonsensu. Chcą zdyskredytować Apple. Wciąż czekam, po prawie roku, aż mój iPhone 6Plus się złoży. Pozdrowienia.
Mam nadzieję, że teraz TSMC nie pasuje do iOS 9.1, więc są równe, że są zdolne !!!
Cześć Carlosie. W każdym razie, co by zrobili, to wypuścili trochę Samsunga, który jest odrobinę poniżej.
Pozdrowienia.
WhatsApp został zaktualizowany i teraz możesz odpowiadać z Apple Watch, aplikacja zostanie wydana wkrótce, tak jak to się stało z komunikatorem Facebook, jest również kompatybilna z 6s i sub3d touch
Chciałem skomentować coś, co przydarzyło mi się po zmianie iPhone'a, ponieważ byłem zirytowany tym, co się ze mną dzieje i nadal się to dzieje, chociaż widzę, że Luisowi też się to przytrafia. Okazuje się, że gdy masz zablokowanego iPhone'a na chwilę lub powiedzmy 1 sekund lub trochę więcej podczas odblokowywania go odciskiem palca, pasek u góry, na którym jest czas, bateria i operator znikają i potrzebują czasu, aby ponownie się pojawić. Myślałem, że to może być Chip, ponieważ mój pochodzi od Samsunga lub że mój Iphone był zły, ale widziałem tam filmy o tym, co dzieje się z youtuberami, którzy robią recenzje, więc nie wiem, czy wiesz, dlaczego tak może być lub czy jest to awaria identyfikatora dotykowego, ponieważ działa bardzo szybko, a na 10, gdy idzie wolniej, tak się nie dzieje, jak sprawdziłem u mojego ojca. Masz mnie.
To mi się nie zdarza. Pasek pojawia się cały czas. 6s zaktualizowane
To dziwne, że tobie się to nie przytrafia, kiedy ze wszystkich filmów, które widziałem z recenzjami na YouTube, a na dodatek zdarza się to również Luisowi z tego forum i ma dobry chip, powiedzmy TSMC. Dzieje się tak, gdy zostawiasz go zablokowanego i liczysz przez ponad 10 sekund, co zaczyna się dziać i prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że iOS 9 nie jest w 100% zoptymalizowany z 6S / 6S Plus. Będziemy musieli poczekać, ale w miarę pojawiania się aktualizacji trafia ona do Apple.