Xiaomi daje dużo do powiedzenia, A ja sam, nie deklarując się jako Mój Fan z oczywistych powodów, muszę powiedzieć, że nauczyłem się podziwiać pracę, jaką chińska firma wykonuje swoimi produktami, dostosowując ceny i oferując wydajność, która jest trudna do dorównania konkurencji, co nieuchronnie prowadzi do wezwania do „demokratyzacji” technologii.
Jednak rzeczywistość różni się od tego, jak wiele hiszpańskich „mediów” i YouTuberów to maluje. Xiaomi to firma, która marnie zawodzi w krajach pierwszego świata, i że nie ma nawet dobrego „statusu” w Chinach, więc ... dlaczego zawsze jest tyle szumu o Xiaomi? Odkryj z nami wyniki sprzedaży azjatyckiej firmy w pierwszych krajach świata.
Xiaomi i jego totalna porażka na giełdzie
Przykładem są dane dostarczone przez Javiera Sanza, dyrektora Bagzonei właściciel grupy ADSLZone. Od momentu wejścia na giełdę chińska firma straciła 50% swojej wartości. Powody wydają się jasne, nieufność rynków w firmie, która wydaje się być wywyższona przez MiFans i za pomocą pewnych środków technologicznych, słowo z ust, które kryje za sobą rzeczywistość, a to fakt, że inwestorzy uważają, że Xiaomi nie sprzedaje tak dużo, jak Wydaje się, że sprzedaje, nie jest tak opłacalny, jak mogłoby się wydawać. Przykładem jest to, że firmy takie jak Oppo czy Huawei, mimo że nie mają medialnego boomu Xiaomi, są znacznie bardziej obecne na różnych rynkach i pozwalają sobie na luksus sponsorowania dużych wydarzeń sportowych o znaczeniu międzynarodowym, jeśli Xiaomi sprzedaje tak dużo ... jak to się dzieje, że prawie nie widzimy jego reklam w dużych mediach, takich jak telewizja czy gazety? To proste, influencer zawsze będzie tańszy.
Jedną z największych porażek minionego roku na giełdzie okazała się Xiaomi. Traci ponad 50% na wartości, a także nie sprzedaje się tak dużo, jak się wydaje. W Hiszpanii firma GFK skupiła się na firmie, która przekazuje udział w rynku, którego tak naprawdę nie ma, za pośrednictwem lokalnych dystrybutorów ... pic.twitter.com/BszCtCqmEY
- JaviZone (@JavierSanz) 8 lipca 2019 r.
Bezwarunkowa miłość zadeklarowana przez tysiące użytkowników rozpowszechniana przez najbardziej wpływowe fora hiszpańskojęzyczne (ForoCoches, gdzie Xiaomi jest prawie religią lub HTCManía) sprawia, że naprawdę robią dużo hałasu, ale ... Czy tak wiele osób ma Xiaomi? Cóż, rzeczywistość jest taka, że w Hiszpanii tak, zgodnie z danymi uzyskanymi przez StatCounter13% sprzedaży inteligentnych telefonów komórkowych w czerwcu 2019 r. Zajęła Xiaomi, tuż za Huawei, na który nie wydaje się, aby wpłynęło zbytnio weto Trumpa i oczywiście za nieruchomymi liderami, Apple i Samsungiem.
Wysoki kontrast z resztą krajów pierwszego świata
To, że Apple prowadzi sprzedaż w krajach o najlepszej pozycji ekonomicznej, a zwłaszcza w krajach anglosaskich, jest czymś, o czym nie zamierzamy tu dziś mówić, poza danymi, które rzuca analiza, gdy tylko znajdziesz się w Wielka Brytania, Szwajcaria, Norwegia czy Stany Zjednoczone już zauważyły, że jednak logiczne jest to, że Xiaomi miało pewną obecność w tych krajach, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że marka otworzyła sklepy w krajach takich jak Hiszpania i Włochy, członkowie Unii. Europejski. Cóż, sprawa jest daleka od spójności i nie przestaje nas zaskakiwać po raz kolejny, oto dane sprzedażowe Xiaomi w głównych krajach Europy i Ameryki:
- Norwegia: 1,6%, tylko przed takimi markami jak Motorola
- Wielka Brytania: +/- 1%, za Motorolą iw konglomeracie „inne marki”
- Stany Zjednoczone z Ameryki: +/- 1% w konglomeracie „inne marki” za Motorolą i LG
- Kanada: +/- 1%, w konglomeracie innych marek
- Francja (sąsiedni kraj, Hiszpania i Włochy): 3,06%, za Samsungiem, Apple i Huawei
- Niemcy: 1,82% rynku, za nawet Sony
- Italia: Kraj, w którym Xiaomi ma sklepy stacjonarne, 3,09% sprzedaży
- Szwecja: +/- 1% za Motorolą, OnePlus (Oppo) i Sony
Wynik jest jasny, w głównych krajach Ameryki i Europy Xiaomi jest marką, której obecność jest prawie świadectwem, co kontrastuje z tym 13% rynkiem, który mają w Hiszpanii. W rzeczywistości w Niemczech, Włoszech i Francji nawet Apple nie jest liderem sprzedaży, więc system operacyjny nie wydaje się być istotnym powodem, ogłaszając się wyraźnym liderem w statystykach Androida. I znowu zadajemy pytanie, Jeśli w Hiszpanii kolejki MiFans przed otwarciem Mi Store są dość długie, dlaczego jest to marka prawie nieznana na całym świecie?
Więc ... gdzie Xiaomi naprawdę triumfuje?
Powiedzieć, że Xiaomi nie sprzedaje, byłoby nieprawdą, chińska firma sprzedaje dużo na niektórych rynkach, na których ma aprobatę opinii publicznej. Jak powiedzieliśmy, w Hiszpanii mają 13,89% rynku, tuż za Huawei, który ma 19,96% rynku., a następnie Apple z 21,71% i wiodącym, jak zawsze w Hiszpanii, Samsungiem z 27,72% całkowitej sprzedaży w czerwcu 2019 r. W rzeczywistości Xiaomi jest teraz czwartym na liście marek, które sprzedają się najwięcej, ale wyjątkowo daleko od Samsunga i Apple'a (odpowiednio 31,98% i 22,04%) i nieco od Huawei z 9,04%.
- Indie: 22,19% rynku Xiaomi, po powiązaniu z Samsungiem
- España: 13,89% sprzedaży
- Bułgaria: 5% sprzedaży
- Chiny: Około 9% sprzedaży za Apple (+ 20%), Oppo (+ 20%) i Huawei.
W trzech markach jest stała: Samsung, Apple i Huawei są obecne na prawie wszystkich rynkach na pierwszych czterech pozycjach, niezależnie od warunków. Niemniej jednak, Xiaomi oferuje bardzo nieregularne dane, ma bardzo ważną obecność w niektórych krajach i jest prawie nieznane w innych krajach graniczących z wyżej wymienionymi, Jak może być tak wielka różnica? Wyobrażam sobie, że właśnie z tego powodu inwestorzy nie stawiają zbyt wiele na Xiaomi.
A jednak obiektywnie go haftują
Jest w tym wszystkim rzeczywistość i wiedzą o tym ci z nas, którzy wypróbowali wiele produktów Xiaomi, od bransoletek i zegarków po smartfony, Xiaomi oferuje ceny o relatywnie wysokich standardach jakościowych, do tego stopnia, że niemal we wszystkich swoich produktach (aparaty, baterie, telefony, lampki ...) jej bezpośredni rywal w tej samej cenie ma wyraźnie gorszą jakość, A to zasługuje na olbrzymie brawa, bo Xiaomi jest zwykle sprawdzanym przykładem: Dobre, ładne i tanie. Możesz zobaczyć wszystkie dane użyte w tym artykule w tym LINK.