Firma z Cupertino cierpi w ostatnich miesiącach na szereg wycieków, które niewątpliwie spowodują znaczne szkody w zakładzie. Zespół odpowiedzialny za bezpieczeństwo i informację niewątpliwie będzie cierpieć z powodu sporadycznych zwolnień w najbliższej przyszłości, a to dlatego, że niektóre media już powtórzyły dyskomfort menedżerów firmy.
Jednak to, co dziś musimy zrobić, to porozmawiać o produkcie, który jest już dość stary, tjPod Touch trzeciej generacji i właśnie pojawił się prototyp z tylną kamerą.
Najlepsza jednostka z całej mojej kolekcji.#prototyp #iPoda touch 3 z tylną kamerą, funkcja, której nie było w powiązanym urządzeniu produkcyjnym.#Jabłko Wewnętrzne # Jabłko #Apple Collection pic.twitter.com/SeVxBvTL8w
- Giulio Zompetti (@ 1nsane_dev) 27 maja 2020 r.
Wreszcie wprowadzony w 2009 roku model iPoda Touch trzeciej generacji z wyśrodkowanym aparatem nie trafił na rynek, ale jest to ciekawe, ponieważ użytkownik, który ma ogromną kolekcję prototypów i podobnych urządzeń, pokazał to ciekawe odkrycie na Twitterze, określa je jako najlepsze ze swojej kolekcji. Prawda jest taka, że biorąc pod uwagę plastikową część prawego górnego obszaru, posiadanie wyśrodkowanego aparatu jest co najmniej sprzeczne z zasadami proporcji i designu, które stosował Apple w tamtym czasie. Mówiono już o tym w układzie wnętrza produktu.
Chodzi o to, że najwyraźniej iPod Touch trzeciej generacji w środku miał „dziurę” dokładnie tam, gdzie powinna znajdować się kamera tego prototypu, więc wydawało się, że jest bardzo bliski stania się produktem końcowym. Nie jestem też pewien, dlaczego Apple w końcu zdecydował się nie dostarczać iPoda Touch trzeciej generacji z aparatem. Więc Apple włączył go do czwartej generacji wraz z mikrofonem, tak, kamerami o niskiej rozdzielczości, ale wystarczy na przykład do FaceTime. I tutaj mamy jeszcze jedną historię Apple, która pojawia się stopniowo tam, gdzie najmniej się tego spodziewasz.