Ponieważ w minionych latach ostro krytykowaliśmy zaniedbania instytucji w zakresie aplikacji na iPhone'a i terminale mobilne w ogóle, tym razem musimy pochwalić, bo od początku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych więcej niż godną pracę wykonano dzięki aplikacji 26J do wyborów parlamentarnych w Hiszpanii. Rzućmy okiem i dowiedzmy się, dlaczego.
Sprzedaż
Gdy tylko zaczniemy, musimy wybrać język, w którym chcemy aplikację (spośród wszystkich języków urzędowych, które mamy w Hiszpanii), a stamtąd wchodzimy do menu, z którego możemy dostęp do wyników koniec wyborów, które odbyły się w ostatnich dniach na terytorium Hiszpanii.
W zasadzie aplikacja nas reprezentuje wyniki na kongresie w dwóch półkolach (2015 i 2016), tak aby można było kupować między wynikami tych dwóch rund, a na dole pełną i szczegółową listę posłów, którzy uzyskali po wszystkich głosowaniach poszczególne partie.
Z drugiej strony możemy dostęp do wszystkich danych udziału (w tym informacje o głosach zerowych, wstrzymujących się i pustych głosach), możliwość podzielenia ich zarówno na wspólnoty autonomiczne, jak i na wszystkie populacje istniejące na terytorium Hiszpanii.
To może się poprawić
Aplikacja spełnia swoją misję bardziej niż (i nie chodzi oczywiście o to, że będziemy z niej intensywnie korzystać), ale ma pewne szczegóły, o których osobiście uważam można ulepszyć bez zbędnych kosztów czasu.
Z jednej strony znajdujemy powolne przejścia, na przykład gdy pojawi się przed nami rozwijane menu. Na przykład w iPhonie 6s nadal nie jest zbyt płynny, co jest trudne do zrozumienia, z wyjątkiem słabej optymalizacji aplikacji podczas pracy z odpowiednim interfejsem API.
Na koniec konieczne jest dokonanie przeglądu projektu, który chociaż na poziomie globalnym spełnia zatwierdzone, małe szczegóły nie integrują się z iOS. Zbyt duże strzałki, nieintuicyjne ikony i niektóre zbyt małe czcionki to tylko kilka przebłysków rzeczy, które mogą się zmienić, aby aplikacja była bardziej `` w domu '', gdy była używana na iPhonie.
Oczywiście aplikacja to nic nie kosztuje skojarzone lub zapowiedzi, jak można się spodziewać, ponieważ pochodzą one od samego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, jak już wcześniej komentowaliśmy.