W ciągu ostatnich dwóch lat mogliśmy zweryfikować, w jaki sposób Indie skupiają dużą część zainteresowania Apple, kraju z populacją przekraczającą 1.200 milionów mieszkańców, który szybko stał się drugim krajem, w którym sprzedaje się najwięcej smartfonów. na całym świecie, za Chinami i przed Stanami Zjednoczonymi.
Rząd tego kraju zawsze charakteryzował się obroną lokalnych biznesów, z przepisami, które dotyczą zagranicznych firm, które chcą się przebić, ale wydaje się, że to już przeszłość, ponieważ indyjski gabinet, któremu przewodniczy premier Narenda Modi, Zatwierdziła, aby bezpośrednie inwestycje zagraniczne wynosiły 100%, zamiast dotychczasowych 49%.
W ten sposób duże firmy, nie tylko Apple, mogą teraz zacząć otwierać własne sklepy w kraju, bez konieczności sprzedawania produktów wyprodukowanych w kraju, co jest kolejnym wymogiem rządu kraju, a którego wymóg był niezbędny , aby uzyskać zgodę rządu. Nic dziwnego, że All India Business Confederation zdecydowanie sprzeciwiła się temu posunięciu, twierdząc, że pozwoli to zagranicznym firmom wejść do kraju, co będzie miało negatywny wpływ na producentów i sprzedawców.
Do tej pory Apple wszystkie swoje produkty sprzedaje za pośrednictwem resellera Croma, ale ta relacja prawdopodobnie zmieni się od 2020 roku, kiedy to Szacuje się, że Apple otworzy pierwszy Apple Store w kraju i gdzie możesz sprzedawać wszystkie swoje produkty bezpośrednio, bez konieczności uciekania się do autoryzowanych sprzedawców lub ograniczeń, które do tej pory nałożył rząd Indii. Rząd Indii ogłosił to na kilka dni przed obchodami Światowego Forum Ekonomicznego, które odbędzie się w Davos w tym miesiącu, co przyciągnie duże inwestycje dużych międzynarodowych koncernów.