Oto rzeczy, których Apple powinien nauczyć się od Samsunga Galaxy S8

Samsung zaniemówił ostatnio z powodu premiery Galaxy S8. Najnowszy telefon południowokoreańskiej firmy ma rządzić ligą smartfonów przez wiele miesięcy. I to jest to, że żadne urządzenie prezentowane podczas Mobile World Congress nie mogło nie oszczędzić nawet w wielu aspektach. Dlatego nie możemy przestać patrzeć na ten niekończący się ekran, myśląc o specjalnym iPhonie, który Apple wypuści w tym roku 2017, myśląc, ile rzeczy Apple powinno zapisać, aby wyprodukować swoje urządzenie. Są pewne aspekty, w których Samsung wyprzedza firmę z Cupertino i dzisiaj będziemy je podkreślać.

Jeden po drugim przyjrzymy się Samsungowi Galaxy S8, który chcielibyśmy zobaczyć w tym iPhonie, który Apple da nam z okazji dziesiątej rocznicy premiery swojego smartfona. Ale żeby moi drodzy Apple Fanboys się na mnie nie złościli, zostawimy też sporadyczną plagę Samsunga pod względem użyteczności w Samsungu Galaxy S8, rzeczy, których nie chcielibyśmy nawet zdalnie zobaczyć w iPhonie Chodźmy tam

Projekt i materiały

Zaczynamy od najbardziej oczywistych. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że iPhone 6 i późniejsze nie są do końca najpiękniejsze, jakie firma wypuściła, i że Samsung umieścił baterie (lub baterie litowe) wraz z pojawieniem się Galaxy S6, chcąc nadać całościowy zwrot w projekcie oczywiste jest oczywiste. Południowokoreańska firma stawia na całkowicie innowacyjny front skierowany do przodu ekranu, około 85% przedniej części Galaxy S8 to ekran, Chodź, ramki są absolutnie niezbędne, aby zawierały przednie kamery i czujniki, nic więcej.

Ale chodzi o to, że za nimi jest też wiele celów. Samsung oddaje swoim high-endowym urządzeniom szklany tył, co wspomina iPhone'a 4 i jego niejawny dotyk. No nic, Apple zdecydowało się na wykonanie urządzeń w całości z aluminium, podczas gdy aparat wyróżniał się, a plastikowe linie, żeby nie przerywać zasięgu, miały tu zostać, mimo że w iPhonie 7 umieli nadrobić trochę. Samsung z kolei prezentuje nam szkło o lekko zakrzywionych bokach, które niesamowicie dobrze leży w dłoni., zapraszają do dotknięcia, a co lepsze, zapraszają do pokazania go każdemu wokół siebie, prawdziwego klejnotu.

Ekran i zakrzywione szkło

Trudno w to uwierzyć, ale do dziś Apple nadal korzysta z ekranów LCD. Warto, aby Apple zastosował najlepszy na rynku LCD z technologią IPS i być może jest to bezwzględnie konieczne, jeśli chce, aby towarzyszyła mu technologia 3D Touch, niemożliwa dotąd do podrobienia przez żadną inną firmę czy producenta. Jednakże, Trudno nam nie dać się zwieść, patrząc na panel Super AMOLED Samsunga Galaxy S8, nieskończone kolory, kontrast, czysta czerń, a przede wszystkim szacunek dla żywotności baterii, który zostałby znacznie poprawiony wraz z pojawieniem się tego typu panelu w iPhonie.

Zakrzywione szkło staje się teraz jedyną opcją, jeśli chcesz mieć Samsunga Galaxy na służbie. Jest to jednak prawie bardziej funkcja estetyczna niż rzeczywista. W rzeczy samej, Nie można oderwać wzroku od tego połączenia ekranu z nieskończonymi bokami, którym od dawna kusi nas Samsung. Z drugiej strony Apple zaprezentował panel 2.5D, który praktycznie nic nam nie mówi, w rzeczywistości ośmielamy się powiedzieć, że dla miłośników szkła hartowanego w przeszłości powodowało to więcej bólów głowy i pęknięć ekranu niż cokolwiek innego. teraz nie ma zepsutego ekranu i mamy nadzieję, że tak pozostanie przez długi czas).

Kolejnym aspektem ekranu są rozdzielczości, nie będziemy narzekać na „siatkówkę”, ale to, co oferuje nam iPhone 7 1334 x 750 przy 325 PPI w połowie roku 2017, nieco niepokojące, jeśli spojrzymy na konkurencję, rozdzielczość 2K, z zakresem 2960 x 1440, co daje nie mniej niż 568 PPI, prawie dwukrotnie większą rozdzielczość. Można powiedzieć, że w takim rozmiarze prawie wpływa na baterię bardziej niż samo codzienne użytkowanie, ale ktokolwiek cieszył się ekranem Retina w MacBooku Pro, wie o czym mówię, nie znasz różnicy, dopóki jej nie poczujesz , aw Właściwie tak, jest tam.

Oczywiście mamy nadzieję (i życzymy), aby Apple nie zdecydował się na umieszczenie czytnika linii papilarnych w miejscu równie niedokładnym, co bezużytecznym, a mianowicie obok aparatu i tak wysoko wydaje się zupełnie niekomfortowe.

Zostaw nasze usta otwarte z jakąś nową funkcją

To prawda, że ​​Apple jest królową innowacji pod wieloma względami, ale rzeczywistość jest taka, że ​​iOS i ogólnie iPhone pozostawiały w ostatnich latach wiele do życzenia, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że Najlepszą rzeczą, jaką widzieliśmy w ostatnich latach, jest to, że ekran iPhone'a stał się 4,7 cala, a iPhone 7 miał dwa czujniki, jeden z nich ze spektakularnym trybem portretowym, ale którego będziemy używać między niewielką a zerową publicznością. Uważa on, że większość użytkowników woli przednim aparatem swojego iPhone'a wrzucić aktualne selfie na „Insta”, przy bardzo niskiej jakości obróbki i obrazu, nie z powodu samego aparatu, ale z powodu kompresji sieci społecznościowej.

Z drugiej strony Samsung stopniowo włącza możliwości, choć w niektórych przypadkach bezużyteczne i nieefektywne, takie jak rozpoznawanie twarzy, ale w innych interesujących, takich jak skaner Iris lub DeX. Nowy system, który zmieni Androida w system stacjonarny, stanie się jedynym komputerem PC w więcej niż jednym domu. Podczas gdy wcześniej Apple nadal chce wyraźnie rozróżnić iOS i macOS. Nie winię ich, w rzeczywistości zrujnowaliby moją produktywność, gdyby wpadli na fantastyczny pomysł ich ujednolicenia, ale Oferowanie użytkownikom większej liczby alternatyw świadczy jedynie o zainteresowaniu i wysiłku, który jest ogólnie doceniany w formie zakupów.

Bezprzewodowe ładowanie i możliwość łączności

Chociaż prawdą jest, że pakiet Apple generalnie oferuje niezrównany komfort, integrację, która ogólnie sprawi, że będziesz bardziej produktywny, zwłaszcza jeśli poświęcisz się zawodowi, w którym jesteś otoczony technologią. Jednakże, wszystko ciemnieje, gdy masz iPhone'a i żadne lub kilka innych urządzeń Apple. Łączność z telewizorem, komputerem lub innym rodzajem nośnika staje się niezwykle trudna. W rzeczywistości nawet tak nieodzowne urządzenie jak Chromecast traci dużo sensu w połączeniu z iOS, z drugiej strony USB-C Galaxy S8 i własna społeczność Androida sprawią, że będzie kompatybilny z prawie wszystkim.


Obserwuj nas w Wiadomościach Google

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: AB Internet Networks 2008 SL
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Giorat23 powiedział

    Ale jakie okropności mówisz… zakrzywiony ekran jest do bani! Użyj krawędzi s7 i nigdy więcej nie użyłbym urządzenia z zakrzywionym ekranem, bardzo niewygodnym do trzymania, odblaskiem, który zakłóca widoczność, zniekształconymi obrazami, filmami i tekstami, wyjątkowo delikatnym do złamania. W każdym razie mam nadzieję i wierzę, że Apple nie oferuje gównianego zakrzywionego ekranu, który jest bezużyteczny. A co do ładowania bezprzewodowego to jeszcze nie TYLKO przez indukcję co nie jest tym samym, sprzęt trzeba podeprzeć na podstawie podłączonej do ściany i nie można go przesuwać ani używać ... i widzę, że biometryczny czytnik linii papilarnych, Ekran dotykowy 3D z czujnikami nacisku, głośniki stereo (choć nie pierwszy), odwracalne złącze ładowania, procesor z zasilaniem komputera stacjonarnego, nagrywanie wideo w zwolnionym tempie przy 240 fps, Airplay itp. Nie były to innowacje ... z drugiej strony, Samsung nie ma więcej innowacji niż kilka źle działających sztuczek.

    1.    Augustyn powiedział

      amen

    2.    Abluko powiedział

      Całkowicie się z Tobą zgadzam, próbowałem trochę tych zakrzywionych ekranów i są nie tylko niewygodne, ale są bezużyteczne, chyba że w Samsungu nie tworzą wewnętrznej ramki, dzięki czemu zdjęcia, filmy i aplikacje nie wychodzą z tę ramkę, pozostawiając zakrzywioną część dla dostępu i innych narzędzi, ale bez zniekształcania obrazu...

  2.   Paweł powiedział

    Brawa dla Miguela Hernandeza! Potrzeba odwagi, żeby tego typu posty (nawiasem mówiąc, bardzo ciekawe) na portalu skupionym głównie na fanach jabłek, naprawdę nie wiem, dlaczego inni zamykają się tak bardzo i bardziej, gdy inna firma z konkursu prezentuje coś bardzo istotnego i Imponujące, dla tych, którzy krytykują samgung, nie chodzi o to, aby powiedzieć, że S8 + lub S7 Edge są lepsze niż jakikolwiek iPhone, chodzi po prostu o to, aby wziąć to, co najlepsze z innych firm, wyraźnym przykładem jest to, co komentujesz, 240 filmów na sekundę, gdy Sony dzięki Xperii XZ Premium robi to już z imponującym 960 fps, ekrany super amoled są niesamowite, szybkie ładowanie to plus, który bardzo ci pomaga i jest dobrze używany przez autonomię urządzeń z Androidem, USB w podróży bardzo ćwiczę bo kiedy tylko tego chcesz, prześlij plik bardzo szybko, a przesłanie go do usługi w chmurze zajmie więcej czasu, a ze względu na rozmiar nie możesz go dołączyć pocztą, w skrócie, wiele funkcji, które mają inne inteligentne telefony i to nie tylko na wyłączność Samsunga, oba systemy operacyjne znam bardzo dobrze i mogę powiedzieć, że iOS jest w tyle, świetna robota Miguel!

  3.   Paweł powiedział

    Wwww. W końcu. Artykuł bez obawy, że powie, że Apple nie jest doskonały i jak każda firma ma rzeczy do poprawy. A tym bardziej, jeśli nie chcesz, żeby zjadali ci tosty, co już się dzieje, a do tego najdroższy sprzęt na rynku, który masz nie bez powodu.
    dzięki

    1.    Abluko powiedział

      Chciałbym wiedzieć, na czym opierasz się, mówiąc, że są najdroższe na rynku ... Przypuszczam, że w tym, co się mówi przez ignorancję ... podstawowy iPhone 7 (normalny) kosztuje 769 euro, a galaktyka s8 ( normalny) 809 € (ceny pobierane z własnej strony internetowej) i jak widać, samsung jest droższy niż iphone, a jeśli przejdziemy do wersji plus +, zarówno iPhone 7+ i galaxy s8 + mają koszt 909 € Z tego, co widać, w tym przypadku nie jest to również najdroższe (ani najtańsze), ponieważ kosztują tyle samo (tutaj porównałem tylko dwa duże, ale wiem, że HTC, LG, Motorola, Sony ... mają terminale, które do końca nie należą do najtańszych), dzięki czemu nawet kupując iPhone'a ostatniej generacji nie mieści się on w żadnej kieszeni, to nie więcej niż jakikolwiek inny u konkurencji, o ile chcesz oczywiście najnowocześniejszego terminalu technologicznego ...

      1.    Paweł powiedział

        A co z Abeluko, myślę, że mój imiennik odnosił się do drogiego w stosunku kosztów do korzyści, tej samej ceny, ale na przykład gorszej jakości ekranu, niższej jakości materiałów, niższego poziomu aparatu itp.