Walka z przeciekami zaowocowała w zeszłym roku 29 zwolnieniami

Wycieki są tym, co sprawia, że ​​jesteśmy stale wyczuleni na rozwój wypadków w Cupertino i jego montowniach, nie możemy temu zaradzić. Tak naprawdę to dzięki nim w ostatnich latach znamy już wszystkie nowości, które północnoamerykańska firma prezentuje na wiele miesięcy przed oficjalną prezentacją.

Jednak tego typu treści, które publikujemy, mają zwykle ofiarę, czyli pracownika, który wcześniej je przefiltrował. W 2017 roku do 29 pracowników Apple zostało zwolnionych za wyciek informacji do filtra, a niektórzy zostali nawet bezpośrednio aresztowani.

Dobry stary Mark Gurman, redaktor Bloomberg, ujawnił wiadomość e-mail, która rzekomo dotarła do niego z wiarygodnego źródła w Cupertino, która określa dodatkowe szkody spowodowane przeciekami, które nieustannie pojawiają się w Apple. E-mail, który został zatytułowany „Wpływ przecieków”zawiera wrażliwe informacje, takie jak to, co wydarzyło się w 2017 r., kiedy firma była w stanie zwolnić do 29 pracowników firmowych - wśród których są pracownicy, wykonawcy i montażyści - za wyciek informacji o iOS 11 i jak mogłoby być inaczej z jego flagowego telefonu iPhone X.

Za pomocą tego e-maila firma skorzystała z okazji, aby ostrzec pracowników przed konsekwencjami wycieku treści do prasy, w rzeczywistości Keynote nie miał takiej magii, jaką miał za czasów Steve'a Jobsa - całkiem zainteresowany utrzymaniem firmy w tajemnicy - dowodził. Co najmniej ironiczne jest to, że ta informacja dotarła również do rąk Marka Gurmana, który określa siebie jako analityka, ale który zawsze jako pierwszy dzieli się prawdziwymi informacjami dotyczącymi przyszłości firmy z Cupertino.

Treść e-maila:

Kontynuujemy transkrypcję wiadomości e-mail ujawnionej w Bloomberg:

W zeszłym miesiącu firma Apple odkryła i zwolniła pracownika odpowiedzialnego za ujawnienie szczegółów wewnętrznego i poufnego spotkania na temat mapy drogowej oprogramowania Apple. Obecne były setki inżynierów oprogramowania, a tysiące osób w organizacji otrzymało szczegółowe informacje na temat tego, co zostało w niej omówione. Jedna osoba zdradziła Twoje zaufanie.

Pracownik, który ujawnił spotkanie reporterowi, powiedział później śledczym Apple, że zrobił to, ponieważ myślał, że się nie dowiedzą. Ale ludzie, którzy filtrują, bez względu na to, czy są pracownikami Apple, kontrahentami czy dostawcami, są wykrywani i są szybsi niż kiedykolwiek.

W wielu przypadkach osoby filtrujące nie robią tego celowo. Osoby pracujące dla Apple są często atakowane przez prasę, analityków i blogerów, którzy zaprzyjaźniają się z nimi za pośrednictwem profesjonalnych i społecznościowych sieci, takich jak LinkedIn, Twitter i Facebook, aby wyłowić informacje. Chociaż może się to wydawać pochlebne, ważne jest, aby pamiętać, że jesteś wprowadzany w błąd. Miarą sukcesu tych outsiderów są sekrety Apple, które dostają od Ciebie i upubliczniają. Miarka produktu Apple, która nie została jeszcze ogłoszona, może wygenerować znaczny ruch dla posta i przynieść korzyści finansowe blogerowi lub dziennikarzowi, który go opublikował. Ale pracownik Apple, który ujawni informacje, ma wiele do stracenia.

Wpływ wycieku wykracza poza ludzi, którzy pracują nad projektem.

Filtrowanie pracy Apple podkopuje każdego, kto pracuje w Apple i lata, które zainwestowali w tworzenie produktów Apple. „Tysiące ludzi pracują niestrudzenie przez miesiące, aby dostarczyć każdą większą wersję oprogramowania” - mówi lider UIKit Josh Shaffer, którego zespół padł ofiarą wycieku iOS 11 zeszłej jesieni. „Widzenie przecieków z naszej pracy jest katastrofalne dla nas wszystkich”.

Wpływ wycieku wykracza poza ludzi pracujących nad danym projektem - jest odczuwalny w całej firmie. Wyciekające informacje o nowym produkcie mogą negatywnie wpłynąć na sprzedaż obecnego modelu, dać konkurencyjnym firmom więcej czasu na rozpoczęcie reakcji konkurencyjnej i prowadzić do mniejszej sprzedaży tego nowego produktu po jego dostarczeniu. „Chcemy mieć możliwość wyjaśnienia naszym klientom, dlaczego produkt jest świetny, a nie ktoś inny robi to źle” - mówi Greg Joswiak z marketingu produktów.

Inwestycje Apple miały ogromny wpływ na zdolność firmy do identyfikowania i wykrywania wycieków. Tuż przed specjalnym wydarzeniem we wrześniu ubiegłego roku pracownik ujawnił prasie link do złotej wersji systemu iOS 11, ponownie wierząc, że nie zostanie on odkryty. Niewydany system operacyjny zawiera szczegółowe informacje o oprogramowaniu i sprzęcie, które wkrótce ma zostać ogłoszone, w tym iPhone X. W ciągu kilku dni osoba odpowiedzialna za wyciek została zidentyfikowana podczas wewnętrznego dochodzenia i zwolniona. Cyfrowa analiza kryminalistyczna Global Security pomogła również złapać kilku pracowników, którzy dostarczali poufne informacje o nowych produktach, w tym iPhone X, iPad Pro i AirPods, blogerowi 9to5Mac.

W zeszłym roku Apple złapał 29 przecieków.

Wykryto również osoby odpowiedzialne za wycieki w łańcuchu dostaw. Firma Global Security ściśle współpracowała z dostawcami, aby zapobiegać kradzieży własności intelektualnej Apple, a także identyfikować osoby próbujące przekroczyć ich dostęp. Nawiązali również współpracę z dostawcami, aby zidentyfikować podatności, zarówno fizyczne, jak i technologiczne, oraz zapewnić, że ich poziom bezpieczeństwa spełnia lub przekracza oczekiwania Apple. Programy te prawie wyeliminowały kradzież prototypów i produktów z fabryk, uwięziły wielu sprawców wycieków i uniemożliwiły wiele innych wycieków.

Filtry nie tylko tracą pracę w Apple. W niektórych przypadkach grozi im kara więzienia i wysokie grzywny za włamanie do sieci i kradzież tajemnic handlowych, oba sklasyfikowane jako przestępstwa federalne. W 2017 roku Apple złapał 29 osób odpowiedzialnych za wycieki, 12 z nich zostało zatrzymanych. Należeli do nich pracownicy Apple, kontrahenci i niektórzy partnerzy w łańcuchu dostaw Apple. Osoby te nie tylko tracą pracę, ale także mogą mieć ogromne trudności ze znalezieniem pracy w innym miejscu. „Możliwe konsekwencje przestępcze wycieków są realne” - mówi Tom Moyer z Global Security - „i mogą na zawsze stać się częścią Twojej osobistej i zawodowej tożsamości”.

Chociaż mają poważne konsekwencje, można całkowicie uniknąć wycieków. Są wynikiem decyzji kogoś, kto być może nie wziął pod uwagę skutków swoich działań. „Wszyscy przychodzą do Apple, aby wykonywać najlepszą pracę swojego życia, pracę, która ma znaczenie i przyczynia się do tego, co robi razem 135.000 XNUMX osób w tej firmie” - mówi Joswiak. „Najlepszym sposobem na uhonorowanie tych datków jest ich nie filtrowanie”


Obserwuj nas w Wiadomościach Google

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: AB Internet Networks 2008 SL
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.