Wygraj pozew przeciwko Apple w sprawie zepsutego ekranu zegarka Apple Watch

zegarek w paski

To przypadek Dawida przeciwko Goliatowi, ale we współczesnym świecie. Człowiekowi udało się wygrać pozew przeciwko Apple w Wielkiej Brytanii, po tym jak ekran jego zegarka Apple Watch został uszkodzony krótko po jego zakupie. W swoim pozwie brytyjski Gareth Cross, mieszkaniec Aberystwyth, opowiada, jak dziesięć dni po zakupie swojego Apple Watch w zeszłym roku był w stanie odróżnić, że jego ekran był zepsuty. Zegarek nie upadł, a jego powierzchnia nie uległa przypadkowym uderzeniom.

Kiedy Cross udał się do najbliższego sklepu Apple, aby wymienić szkło, był zszokowany, gdy to odkrył gwarancja nie obejmowałaby tego typu uszkodzeń, więc postanowił pozwać Apple na podstawie brytyjskich przepisów dotyczących ochrony konsumentów. Cross myślał, że ma szansę wygrać tę batalię prawną z legionem prawników Apple i tak się stało, chociaż przyznaje, że ostatnie miesiące procesu były „nieco stresujące, ponieważ musiał złożyć kilka oświadczeń na ten temat”.

Proces sądowy trwał sześć miesięcy, ale w końcu sędzia orzekł na korzyść Garetha Crossa, który deklaruje się jako fan Apple. Kalifornijska firma została zobowiązana do zapłacenia 429 funtów na pokrycie ceny zegarka i musi również pokryć wszystkie koszty prawne Cross.

Sędzia zapewnił, że „Apple złamał umowę ze swoim klientem, odmawiając mu wymiany zegarka, kiedy on sprzedawane jako odporne na zarysowania".


Obserwuj nas w Wiadomościach Google

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: AB Internet Networks 2008 SL
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Alejandro powiedział

    Święta cierpliwość bogów...

  2.   Alvaro powiedział

    Mój porysowany na podstawie dobrych pierwszych 15 dni
    Nie spadł, nie uderzył ani nic dziwnego
    Poszedłem do baru venius i kazałem iść tam, skąd przyszedłem
    Ponieważ zegarek był nowy, nie wiedziałem nawet ile będzie kosztować wymiana szafirowego szkiełko.
    Dzwoniąc do nas 500 razy, nic (zawsze twierdzi, że szafirowe szkiełko jest porysowane i że jest to spowodowane niewłaściwym użytkowaniem)
    W końcu udało mi się porozmawiać z przełożonym, który osobiście zajął się moją sprawą
    I że wyślą zegarek do analizy, aby sprawdzić, czy może to być wada fabryczna
    Po nieotrzymaniu żadnych wiadomości poszedłem na plażę na basen, zanurzyłem go na noc, aż w końcu zdechł, poszedłem do baru venius zobaczyć, że nie został ożywiony, wysłali go do naprawy i 3 dni później wysłał mi jeszcze jeden.

    Ten nowy ani jednej rysy nieskazitelny 6 miesięcy.
    Chyba ten drugi miał jakąś wadę, czemu się rysował od patrzenia, z każdym dniem wychodziły kolejne rysy
    Zdjęcia, które wysłałem do Apple, które wciąż mam, są tego dowodem

  3.   Anthony powiedział

    Dla mnie ten zegarek wydaje mi się największym oszustwem Apple'a, patrzcie, mam produkty Apple'a, ale to wydaje mi się totalnym gównem, zobaczycie jak 2 da tysiąc obrotów temu pod względem korzyści.

  4.   Panie M powiedział

    Nie wiem, czy to drapie, czy nie, ale mój, który ma premierę w styczniu, idzie jak po grudzie. Minęło sporo czasu i jeśli coś pójdzie nie tak, nawet ci nie powiem. 100% kupa jabłka, nie wspominając o kamiennej sportowej opasce z fluoroelastomeru, która jest DUŻA MI….. JAK DOM. Ledwo go używałem, a już wykazuje oznaki zużycia, mój Boże, jak na zegarek, który kosztował mnie 469 euro, wygląda to na napad z bronią w ręku. Dam Ci bardzo dobrą radę, NAWET NIE MYŚL O KUPIE TEGO WSPANIAŁEGO MÓJ…. Po tygodniu posiadania go już nie wiesz, czy lepiej zostawić go na nocnym stoliku do ładowania, czy też wystawić na eBayu, aby się go pozbyć. Bo tak, panowie, nic przez 18 godzin, jeśli zadzwonią do was kilka razy i jeśli trochę namieszacie, to żegnaj bateria. Masz więcej czasu na ładowanie niż na używanie. Do tego wszystkiego dodajmy, że kiedy chcesz otwiera aplikacje, a kiedy najbardziej jej potrzebujesz, nie otwiera ich, po prostu wyłącz i chodźmy. Takie jest moje doświadczenie z błogosławionym zegarkiem jabłkowym, jak widać bardzo zadowalające. Więc każdy kto myśli co chce, co ja chcę to wejść do pierwszego sklepu z jabłkami jakie złapię i rzucić nim w głowę jakiemuś GENIUSZOWI z nosa. Nawet mój iPhone 3g nie był tak obrzydliwie zły. I spójrz, w swoim czasie było to również coś zupełnie nowego i prawie nie miało żadnych zastosowań, ale chodzi o to, że w czasach, w których żyjemy i przy ścieżce, jaką ci ludzie mają w produkcji smartfonów, nie do przyjęcia jest to, że oni robili takie bzdury.