To będzie tydzień, w którym odkryjemy wiele nowych funkcji ukrytych w nowym oprogramowaniu sprzętowym urządzeń Apple, które są prezentowane w WWDC 2020. Wczoraj na prezentacji Tim Cook i jego współpracownicy pokazali nam niektóre z tych nowości, te najbardziej uderzające i znaczące, ale jest ich znacznie więcej.
Firma Apple wydała już pierwsze wersje beta nowego oprogramowania sprzętowego dla deweloperów. Wielu z nich już testuje je na swoich urządzeniach, a teraz zaczyna się „strużka” nowych odkryć w takim oprogramowaniu testującym. Jedno z tych odkryć jest nowe zoptymalizowane obciążenie które będą miały AirPods.
Wszyscy, którzy mają iPhone'a, znają już zoptymalizowaną funkcję ładowania, którą wprowadził Apple iOS 13 ostatni rok. Ten sam system kontroli naładowania baterii został zaimplementowany w macOS, aby pomóc MacBookowi zaledwie kilka tygodni temu.
Cóż, po przetestowaniu pierwszej wersji beta iOS 14 odkryto, że zoptymalizowana funkcja ładowania w końcu dotarła również do AirPods.
Na przykład, po zaktualizowaniu iPhone'a do iOs 14, jeśli regularnie wyjmujesz AirPods z ładowarki o 8 rano, utrzyma on ładowanie 80% przez całą noc, a tuż przed godziną 8 osiągnie 100%.
Dzięki tego typu kontroli ładowania masz pewność, że w baterii zgromadzisz większą ilość zgromadzonej energii, a interwał użytkowania urządzenia wydłuży się. Pomaga również zachować stan baterii, wytrzymując więcej całkowitych cykli przy pełnej wydajności.
Po raz pierwszy powstała w zeszłym roku w iPhone. Kilka tygodni temu przyszła kolej na MacBook. A teraz chodzi AirPods. Poczekajmy kilka dni, aby zobaczyć, czy w wersjach beta iPadOS i watchOS widzimy to również w iPady i Apple Watch.