Wraz z premierą iPada Pro zaczęto mówić o wszystkich aplikacjach komputerowych, które potrzebowały wersji na iPada, aby wykorzystać moc tabletów Apple. Profesjonalne aplikacje, takie jak kreatywne Adobe które na co dzień wykorzystywane są w najlepszych studiach projektowych, firmach produkcyjnych itp. Pierwsze to wersje na urządzenia mobilne, wersje „warstwowe”, które nie oferowały pełnego potencjału Photoshopa czy Premiere, ale Adobe wiedziało, czego chcą jego użytkownicy i dlatego odważyło się na Photoshopa na iPada… Co nowego: Adobe Illustrator pojawia się na iPadzie i pojawi się 21 października. Po skoku podajemy wszystkie szczegóły.
A co najważniejsze, jak już wam powiedzieliśmy, wiemy już, że 21 października 2020 r. to data wybrana, aby móc korzystać z programu Adobe Illustrator na naszych iPadach. Aplikacja, która, podobnie jak Adobe Photoshop na iPada, jest dostępna za darmo, ale aby z niej korzystać, będziemy potrzebować subskrypcji Adobe Creative Cloud (24,19 EUR/miesiąc tylko w programie Illustrator lub 60,49 EUR/miesiąc w przypadku wszystkich aplikacji Adobe). Tak, trzeba płacić, ale prawda jest taka, że duża część użytkowników korzystających z tych aplikacji ma już tę subskrypcję, dzięki której będą mogli teraz korzystać z Adobe Illustratora na swoich iPadach, razem z Apple Pencil oczywiście ...
Nowy program Illustrator na iPada zawiera ponad 17,000 20 różnych czcionek tekstowych, ponad XNUMX palet kolorów, możliwość uczenia się od znanych twórców w streamingu, samouczki z przewodnikiem i oczywiście całą moc tego edytora wektorów Adobe. Czy to będzie tego warte? Konieczne będzie zobaczenie wszystkich narzędzi, które zawiera, Photoshop dla iPada znacznie się poprawił i mamy już najczęściej używane narzędzia w wersji na komputery, Illustrator został zaprojektowany i przetestowany przez ekspertów, więc mamy nadzieję, że większość narzędzi będzie dostępna na naszych iPadach… Adobe jest bardzo krytykowany, ale prawda jest taka, że to firma, która najwięcej przeniosła się z komputera stacjonarnego na iPada , zobaczymy, który następny…
Sprawa subskrypcji wymyka się spod kontroli. 60 € miesięcznie za oprogramowanie, które nigdy nie będzie Twoje. To jest szalone!