Dwa lata po uruchomieniu Apple Music usługa strumieniowego przesyłania muzyki Apple stała się drugą najczęściej używaną usługą na świecie, zaraz za Spotify. Spektakularny wzrost, jaki przeszła platforma, wynika głównie z integracja z urządzeniami zarządzanymi przez systemy operacyjne Apple.
Mimo że Siri jest natywnie zintegrowana z całym systemem, wielu użytkowników woli używać Asystenta Google na swoim iPhonie za pośrednictwem aplikacji Google na iOS. Jeśli należysz do tego typu użytkowników, którzy również korzystają z usługi strumieniowego przesyłania muzyki Apple, masz szczęście, ponieważ Najnowsza aktualizacja aplikacji Google obsługuje teraz Apple Music.
W ten sposób możemy użyć Asystenta Google do sterowania zarówno odtwarzaniem Apple Music, jak i do zażądania, aby odtworzył jeden lub inny utwór bez konieczności używania Siri w dowolnym momencie. Chociaż może to być kłopotliwe, konieczność otwierania aplikacji Google do zarządzania Apple Music przez Asystenta Google, użytkownicy, którzy przyzwyczaili się do korzystania z Asystenta Google, robią to, ponieważ jest znacznie bardziej skuteczny niż Siri, chociaż jest co rozpoznać, co Asystent Apple'a poprawił się sporo w najnowszej aktualizacji.
Jedyny, ale który znajdujemy w tej integracji, znajdujemy go w integracji z różnymi stacjami Apple Music, ponieważ nie jest kompatybilny, kompatybilność, którą możemy znaleźć w ekosystemie Androida z Apple Music, gdzie możemy nie tylko zapytać asystent Google, który gra jedną lub inną piosenkę, ale także pozwala nam zarządzać za pomocą poleceń głosowych stacją, której chcemy słuchać w każdej chwili.