Apple zbytnio koncentruje się na wprowadzaniu nowych usług, co spowodowało dywersyfikację, która nie jest typowa dla firmy Apple. W rezultacie zdali sobie sprawę z wyższych szczebli Cupertino, że ich system przechowywania w chmurze jest zbyt rozproszony, co niewątpliwie powoduje niepotrzebne koszty i awarie. Od zeszłego roku iCloud jest oczekującym zadaniem Apple'a, usługa spada zbyt często, a dostęp do wszystkiego, co niezbędne z powodu unbundlingu, staje się skomplikowany i żmudny. Wydaje się jednak, że ten problem ma swoje dni policzone, bo Apple pracuje nad ujednoliceniem wszystkich swoich usług w chmurze w ramach jednego systemu iCloud.
Eddy Cue jest głównym prekursorem tej inicjatywy, jako szef działu oprogramowania i usług internetowych uważa, że jego system przechowywania w chmurze stałby się silniejszy i stabilniejszy, gdyby był konsekwentnie zunifikowany. Serwery Siri, Apple Music i innych usług przechowywania w chmurze zostałyby przeniesione na platformę stworzoną przez Apple i kontrolowaną przez tę samą firmę o nazwie kodowej „Pie”. Projekt jest mocno zaawansowany i poprawi stabilność systemów chmurowych Apple'a.
Firma już zaczęła przenosić dane z Siri, Apple News i iTunes Store, tym samym zaczynając zrywać sojusze z Google i Amazon w zakresie wynajmu swoich serwerów. Apple chce stać się silnym, wykorzystując fortunę gospodarcząPrzykładem jest jego niemal całkowite oderwanie się od Samsunga, jeśli chodzi o produkcję jego urządzeń i wydaje się, że kolejnym krokiem będzie przechowywanie danych na własnych serwerach. Nie dziwimy się, tym bardziej, że wiemy, że Apple już teraz rozlicza się więcej w zakresie usług online niż w sprzedaży fizycznych urządzeń.