Kontynuujemy spór między Apple a jego biznesami w Unii Europejskiej i według najnowszych informacji Firma z Cupertino podjęła decyzję o przeniesieniu swoich systemów biznesowych i zarządzania iTunes do Europy z Luksemburga, do Irlandii. Wyobrażamy sobie, że podobnie jak wiele innych firm, są one obecne w Luksemburgu jako spółki ze względów podatkowych. Nie przenosi się jednak w mniej kontrowersyjne miejsce, jedzie do Irlandii w celu nałożenia sankcji i śledztwa w związku z „korzyściami” podatkowymi, które Apple od lat uzyskuje od rządu irlandzkiego.
Wszystko wskazuje na to, że kwestia ta długo nie przestanie budzić kontrowersji, a już mniej. Na początek Apple przenosi wszystkie konta programistów, wart około 9.000 miliardów dolarów, bezpośrednio z Luksemburga do Irlandii. Ten ostateczny transfer nastąpi 5 lutego.
W tej chwili w spirali kontrowersji, gdy Apple otrzymało prośbę Komisji Europejskiej, wzywającą ją do zapłacenia nie mniej niż 14.500 miliarda dolarów podatkówWszystko to z powodu zróżnicowanego traktowania, jakie firma z Cupertino otrzymała w Irlandii, gdzie płaciła absurdalny procent w porównaniu z innymi firmami z tego samego sektora. Pamiętamy jednak, że nie ogranicza się to tylko do Apple, inne, takie jak Google, są również obecne w kraju szczęśliwej koniczyny z tych powodów.
Ostatecznie firmy iTunes przenoszą się do Cork w ciągu kilku najbliższych miesięcy, a stamtąd Apple będzie obsługiwać co najmniej 100 krajów, hosting informacji z iTunes, iBooks, Apple Music i App Store zarówno iOS, jak i macOS. Nie wiemy, czy doda to mniej czy więcej oliwy do ognia według stawek, które Apple płaci w Irlandii, ale jest to co najmniej ciekawy ruch.