Apple Watch Series 7 jest tuż za rogiem, w rzeczywistości widzieliśmy już pierwsze wrażenia wielu analityków na temat tego urządzenia, które może zachwycić jego nabywców. W tych pierwszych analizach zauważyli wiadomości o kablu do ładowania Apple Watch, który teraz znów jest aluminiowy.
Firma z Cupertino nadal aktualizuje to małe akcesorium Apple Watch, które od czasu do czasu budzi tak wiele kontrowersji i ostatecznie wróciło do aluminiowej ładowarki, która zniknęła wraz z serią 1 i została zdegradowana do droższych modeli.
El YouTuber italiano iMatteo opublikował swoje małe wrażenia na temat Apple Watch Series 7, gdy tylko skończyło się embargo nałożone na dziennikarzy i znaleźliśmy kilka niespodzianek. Pierwszym jest właśnie fakt, że zrezygnował z plastiku na rzecz ponownego zaimplementowania aluminiowego kabla ładującego, że coś będzie miało związek z unifikacją asortymentu MagSafe, ale i zdrowy rozsądek dotarł do firmy z Cupertino i wreszcie wdrożyła kabel, którego końcówką nie jest USB-A, a USB-C.
Na tę nowość wskazują również: iJustine. Wszystko to wskazuje na to, że Apple Watch jest w stanie ładować się o 33% szybciej niż jego poprzednik, co przekłada się na 80% baterii w zaledwie 45 minut ładowania. Aby to zrobić, musisz użyć ładowarki USB-C o mocy 20 W, którą Apple sprzedaje osobno i w rozsądnej cenie kolejnych 20 €. Nie chodzi o to, że Apple powrócił do aluminiowej ładowarki we wszystkich swoich modelach, ale zawsze dobrze, że produkty czują się bardziej „premium”, biorąc pod uwagę ważny nakład, jaki ponosimy.