Jeden z wielkich projektów, dzięki którym Apple chce zdobyć swojego pierwszego Oscara Akademii Hollywood, znajduje się w filmie Zabójcy kwiatowego księżyca, film w reżyserii Martina Scorsese i z udziałem Leonardio DiCaprio, Roberta De Niro i do którego musimy dodać Brendana Frasera, znanego z roli w trylogii Mumia.
Według Deadline, aktor Brendan Fraser dołączył do obsady kolejnego filmu Martina Scorsese, filmu, który rozpoczęliśmy nagrania w maju ubiegłego roku. Fraser zagra WS Halmitona, który pracuje jako prawnik.
#KillersOfTheFlowerKsiężyc @Osagenews https://t.co/L9gY0cmR7x pic.twitter.com/Mpmo7jB64l
- Leonardo DiCaprio (@LeoDiCaprio) 10 maja 2021 r.
Film Zabójcy kwiatowego księżyca opiera się na książce o tym samym tytule napisanej przez Davida Granna, a jej akcja toczy się w 1920 roku w Oklahomie, gdzie nowo utworzone FBI prowadzi śledztwo w sprawie serii morderstw bogatych Indian Osagów, którzy sprzedali prawa do eksploatacji swojej ziemi w celu wydobycia ropy .
Oprócz Brendana Frasera w filmie biorą udział m.in. Leonardo DiCaprio i Robert De Niro, Lily Gladstone i Jesse Plemons. W tym momencie przewidywana data premiery jest nieznana tego filmu, ale prawdopodobnie ukaże się przed końcem roku, jeśli Apple zamierza wpisać film do nominacji do Hollywood Academy Awards 2022. Budżet tego filmu, jeśli weźmiemy pod uwagę pogłoski, to jest 200 mln to to samo co Irishman,
Brendan Fraser odnoszący sukcesy aktor na przełomie lat 90. i 2000. zniknął ze świata kina z powodu odmowy korzystania z kaskaderów, co wielokrotnie zmuszało go do pójścia pod nóż. Do tego musimy dodać skargę, którą złożył w 2018 roku w związku z wykorzystywaniem seksualnym wobec ówczesnego prezesa Hollywood Foreign Press Association, Philipa Berka w 2003 roku, co negatywnie wpłynęło na jego zdrowie psychiczne.