Jak wiedzą zwykli ludzie w Apple Universe, Apple Store ogólnie odnosi sukcesy, rzadko można go zobaczyć praktycznie do samej flagi. Jako pierwszorzędny serwis techniczny możemy znaleźć najróżniejsze historie i sytuacje. Niektórzy byli pracownicy Apple Store zdecydowali się przywieźć brudną bieliznę z serwisu technicznego firmy z Cupertino, mimo że narusza to zobowiązanie do zachowania poufności, które ich łączyło z firmą. W tych, które wyciekły, możemy znaleźć najbardziej zabawne sytuacje, ze wszystkich kolorów i typów. Przedstawiamy najbardziej uderzającą z tych sytuacji w sklepie Apple Store.
Na początek podsumujemy sytuację, w której użytkownik posiadający iPhone'a wpadł do wody, która zamoczyła urządzenie i unieważniła gwarancję. Aby go rozwiązać, był na tyle uprzejmy, że włożył go do kuchenki mikrofalowej, z oczekiwanym wynikiem:
Zaspokoiłem najgłupszego użytkownika, jakiego kiedykolwiek widziałem. Położył przede mną zmutowanego i zdeformowanego iPhone'a i powiedział: „Mój iPhone nie działa”. Bardzo dyskretnie zapytałem go, co się stało. Wyjaśnił, że rozmawia z nim i że urządzenie zaczęło palić się w jego dłoni. Potem rzucił go na ziemię i zaczął emitować płomienie. Wziąłem iPhone'a i zacząłem go otwierać w Genius Room… rzeczywiście, urządzenie zostało poddane działaniu jakiejś cieczy, więc wróciłem, aby powiedzieć właścicielowi (czujniki wilgoci wyskoczyły). Odpowiedział: „Tak, oczywiście, był w ogniu, więc pobiegłem i polałem go wodą”. Jednak… byłem pewien, że zamoczył swojego iPhone'a i później wpadł na wspaniały pomysł, aby włożyć go do kuchenki mikrofalowej i wysuszyć.
Ale to nie było najbardziej nieprawdopodobne, niektórzy zawierają nawet kosmitów:
Zajmowałem się facetem, który próbował mnie przekonać, że ciecz, która uszkodziła urządzenie, była rodzajem płynu, który wyemitował obcy, wszystko się wydarzyło, gdy został dodany przez kosmitów. Trudno było zachować twarz.
To tylko niektóre z historii, w których znaleźliśmy Thrillist, gdzie byli pracownicy Apple Store otworzyli się anonimowo.
Uwielbiam szokować nagłówki, aby przyciągnąć odwiedzających, a potem nie mieć nic wspólnego z wiadomościami. O ile wiem, jak opowiedzieć o klientach dwie zabawne, surrealistyczne anegdoty, czy jakkolwiek chcesz je nazwać, nie są to brudne pranie.
Oto źródło (którego nie znam, bo nie zostało dodane w artykule) https://www.thrillist.com/tech/nation/apple-store-secrets-horror-stories-revealed-by-former-employees, są dobre historie.
Bzdura do wypełnienia dziury?