I to już kolejny raz to centrum danych, które Apple musi zbudować Athenry, Irlandia. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku nie rozpoczną się prace opóźnione od zeszłego 2015 roku, kiedy to okazało się, że Apple chce zacząć od nowego centrum w mieście.
Powodów, dla których Apple nie udało się rozpocząć tego projektu, było kilka, ale głównym jest niewątpliwie presja ze strony ludności cywilnej Athenry, a także problemy z władzami tego kraju. Problemy, które sprawiły, że firma musiała wielokrotnie odkładać rozpoczęcie prac i teraz będziemy musieli poczekać do października, szczególnie 12 grudnia, kiedy zapadnie orzeczenie sądu najwyższego kraju w związku ze sprawą.
I to dlatego, że w końcu najwyższe władze kraju musiały interweniować, aby móc rozwikłać projekt, który był w konflikcie zbyt długo. Niektórzy mieszkańcy opowiadają się za budową tego centrum danych Apple, a inni nie, co zwykle jest powszechne w wielu miejscach, ale decyzja rady miasta ostatecznie rozwiązana. W tym przypadku nie wydaje się to możliwe i to właśnie z problemami ekologicznymi, które wiązałyby się z tym centrum według wielu mieszkańców Athendry, dodane do bliskość elektrowni jądrowej, sprawiają, że wszystko dalej się zatrzymuje.
Teraz okaże się, czy ostatecznie ten projekt da się zrealizować po naradzie sądu 12 października, jeśli tak, to chłopcy z Cupertino będą mogli rozpocząć prace, na które czekałem od dawna w kraju, który przez długi czas był główną siedzibą Apple w Europie.