La pierwsza prezentacja Apple Maps nie było to zbyt udane. W rzeczywistości sprawiało to sporo problemów przy wdrażaniu i wywołało całą serię krytyki, która skłoniła samą firmę do rozważenia rekomendacji opcji konkursowej Google Maps. Teraz wszystko się zmieniło i wygląda na to, że w iOS oficjalny zakład jabłka triumfuje.
Chociaż od jego prezentacji minęło trochę czasu i wiele się zmieniło, dopiero teraz oficjalnie Apple Maps jest używane bardziej na iOS niż konkurencja, Mapy Google. Ale czy liczby są tak liczne, jak w przypadku obecnej radości? Właściwie na pierwszy rzut oka tak się wydaje. W rzeczywistości jest używanych prawie trzy razy więcej Map niż w przypadku drugiej opcji. Brzmi dla ciebie dużo? Czy wydaje ci się to mało? Może powinieneś czytać dalej ...
Prawdą jest, że Mapy Apple są instalowane domyślnie, a także oferuje domyślnie możliwość korzystania z Siri i Mail. Sam fakt, że sami użytkownicy zwykle nie wprowadzają zmian w tym zakresie, część rysunku znajduje swoje wyjaśnienie tutaj. Oczywiście nie powinno to szkodzić firmie Apple, ale należy to wziąć pod uwagę przy prawidłowej interpretacji danych.
W tym samym czasie Mapy Apple Jest to opcja domyślna w niektórych aplikacjach innych firm, która również pomogła użytkownikom przyzwyczaić się do jego interfejsu, a także skorzystać z ulepszeń jego funkcjonalności. Podsumowując, Apple udało się przekonać o swoim potencjale, ale użytkowników zachęca częściowo domyślna aplikacja. To samo dzieje się w przypadku Androida, nawet jeśli jest to inny ekosystem. Czy to powinna być wiadomość? Być może nie tak bardzo, jak Apple zamierza nam go sprzedać. Co myślisz?
W moim kraju, Ekwadorze, są miejsca, których aplikacja Mapy po prostu nie może znaleźć, co oznacza, że Apple interesuje się tylko najważniejszymi krajami ...
To musi być żart w Dzień Niewiniątek. Mapy działają tylko dla trzech lub czterech krajów, reszta świata, najpierw Ameryka Łacińska, nie istniejemy, tutaj otrzymujemy najlepsze Mapy Google!
Rikardo i Solomon, jesteście szamańskimi duchowymi czarownikami, to normalne, że te aplikacje działają tylko w niektórych krajach, nie martwcie się wkrótce, za kilka lat zasięg pojawi się w waszych krajach, pozdrowienia.
W odpowiedzi na Agreval,
Chociaż twój komentarz ma zabarwienie rasistowskie, zadaję sobie trud spostrzeżenia: nie jest wcale normalne, że cała firma, taka jak Apple, nie zleca podwykonawstwa mapowania firmom zajmującym się tym tematem w krajach bez pokrycia.