Oczywiście WhatsApp nie przestaje nas zaskakiwać, a raczej jego właściciel Mark Zuckerberg. W takim przypadku najpopularniejsza aplikacja do przesyłania wiadomości w naszym kraju mogłaby wkrótce otrzymać wsparcie dla wszystkich platform, co oznacza, że można z niej bez problemu korzystać na wszystkich urządzeniach.
Jak wyjaśnił sam Zuckerberg w: WABetaInformacja, aplikacja może być używana na kilku urządzeniach jednocześnie według własnych słów do czterech urządzeń. Można powiedzieć, że jest to oficjalne potwierdzenie, ale tego, czego nie ma, to moment, w którym zostanie uruchomione.
Will Cathcart, który jest obecnie szefem WhatsApp, mówi, że obsługa wielu urządzeń zostanie wprowadzona w publicznej wersji beta, a następnie wydana jako aktualizacja dla wszystkich. Podejście, jakie przyjął do tematu, wyraźnie wskazuje, że będziemy mieli natywną aplikację WhatsApp na iPada. Cathcart mówi, że firma chciałaby zaoferować tę aplikację na iPada i zasugerował, że wdrożenie obsługi wielu urządzeń pozwoli im uruchomić tę aplikację.
Jasne jest, że w tej chwili ta aplikacja jest na ustach wszystkich, albo ze względu na ograniczenia, które nałożyła kilka dni temu w zakresie akceptacji warunków i warunków użytkowania, albo ostatnią rzeczą jest to, że w przyszłości niezbyt daleko może zaoferować tę wieloplatformową opcję i umożliwić użytkownikom korzystanie z własnej aplikacji WhatsApp na iPadzie. Możliwe, że za kilka miesięcy te zmiany pojawią się, ale nie ma oficjalnie ustalonej daty, zobaczymy co się stanie.