Zimna wojna między firmą z Cupertino a szwedzkim gigantem muzyki strumieniowej trwa, w rzeczywistości druga firma, którą wymieniliśmy, ma tendencję do oskarżania Apple o „złą sztukę”, jeśli chodzi o wkładanie w to kamieni. biznes. Łatwo to zrozumieć, firma z Cupertino ma własny serwis streamingowy, Apple Music jest wieloplatformowa i zrewolucjonizowała rynek cenami i rodzinnymi abonamentami, coś, co w biurach Spotify (firmy, która wciąż nie zarabia) ) było im trudno przyswoić. Stoimy w obliczu kolejnego oskarżenia Spotify wobec Apple za sposób, w jaki ingeruje w swoje muzyczne biznesy.
Przez Financial Times, szwedzka firma w rękach Deezer y Rakietowy Internet (niemiecki inwestor) podpisali listową skargę dotyczącą tego, jak Apple i Google wykorzystują swoją dominującą pozycję na rynku, aby wtrącać się w ich biznesy, tworzyć duopol i atakować ich pośrednio. Czyniąc to, oskarżają ich o wykorzystywanie ich sklepów z aplikacjami i metod oprogramowania do utrudniania użytkownikom dostępu do ich usług, a jeśli to możliwe, zabierają po drodze kawałek ciasta.
To nie jest czynność, którą Apple robi tylko ze Spotify, Każda firma, która ma zakupy w aplikacji ze sklepu App Store, musi zapłacić procent sprzedaży firmie z Cupertinojako usługodawcy coś łatwego do zrozumienia. Jednak szefowie wyżej wymienionych firm proszą o uregulowanie tych platform i sposobu, w jaki prowadzą działalność, co skłania Komisję Europejską do skupienia się na firmach z Ameryki Północnej, pokazując pochlebne stanowisko wobec Spotify, w jaki sposób można byłoby inaczej, tak samo zrozumiałe.
To dołącza do oskarżeń Spotify w zeszłym roku, kiedy powiedzieli, że Apple zdecydował się nie obsługiwać aktualizacji swojej aplikacji w iOS App Store.