Kiedy Donald Trump został prezydentem Stanów Zjednoczonych, zrobił to ściskanie wszystkich amerykańskich firm, aby zaprzestały produkcji swoich produktów w Chinach i zrobili to we własnym kraju. Wszystko to przyniosło firmie serię bólów głowy, aby prezes był „szczęśliwy”.
W Apple postanowili zbudować fabrykę, w której będzie produkować jak najwięcej komputerów Mac Pro, aby zaspokoić popyt w Stanach Zjednoczonych i, nawiasem mówiąc, pokazać Trumpowi, że chcą to zrobić w zamian za obniżki podatków i brak wdrożenia. taryf. W tym celu dyrektor generalny Apple, Tim Cook, zabrał prezydenta swojego kraju z wizytą do fabryki, którą Apple ma w Austin i gdzie produkuje potężny sprzęt firmy i podarował mu pierwszy z linii produkcyjnej.
Tweet Davida Enricha, pokazuje prezenty od Boeinga, Forda lub w tym przypadku tego, który nas interesuje, czyli samego Apple do prezydenta USA Tego typu prezenty są powszechne i po wyjściu z Białego Domu kilka godzin temu publikacja informacji Sprawozdanie finansowe byłego prezydenta przedstawia Mac Pro z 2019 r .:
Sprawdź prezenty, które ludzie - w tym prezesi @Boeinga, @Bród i @Jabłko –– dał Trumpowi. (z jego końcowego sprawozdania finansowego, opublikowanego dzisiaj) https://t.co/nJYwiIxvAB pic.twitter.com/WiZP5HZ3EJ
- David Enrich (@davidenrich) 21 stycznia 2021 r.
Podczas tej wizyty Cook skorzystał z okazji, aby powiedzieć Trumpowi, że produkcja i produkcja wszystkiego w kraju jest ekonomicznie nieopłacalna, co Trump najwyraźniej zrozumiał i że później obniżył podatki i cła na niektóre firmy, aby sprowadzały komponenty z Chin i innych krajów. . W każdym razie zaskakujące jest, że Trump ma pierwszego Maca Pro, który zjechał z linii produkcyjnych fabryki w Austin. To było model podstawowy za prawie 6.000 USD więc jest to dobry prezent, który znajduje się na drugim etapie cenowym po podarunku w postaci posągu z brązu, który również pojawia się na liście opublikowanej na Twitterze i udostępnionej na 9To5Mac.
Pierwszy Mac Pro, a nie MacBook Pro.