Najczęściej omawianą funkcją, która naprawdę charakteryzuje iPhone'a - i dla której zostanie zapamiętana w przyszłości - jest 3D Touch. Ten nowy sposób zrozumienia sposobu, w jaki wchodzimy w interakcje z naszym iPhonem kładzie podwaliny pod przyszłe iPhone'y. 3D Touch przenosi nas w inny wymiar za każdym razem, gdy wykonujemy gest naszym urządzeniem i właśnie to Apple chce nam przekazać.
Aby to zrobić, nie ogranicza się wyłącznie do ogłaszania i wyjaśniania tego na modelach iPhone'ów, które są wystawiane w ich fizycznych sklepach, ale poszedł o krok dalej. Firma jest tak zainteresowana podkreśleniem tej funkcji, że jest wprowadza nowy typ stolika w swoich Apple Stores Ma tylko funkcję grania z tą możliwością, którą oferuje nam iPhone 6s, jeśli chodzi o wywieranie większego lub mniejszego nacisku na ekran.
Widzimy na nim osiem sztuk najnowszego modelu iPhone'a z Cupertino wyeksponowanych równolegle i przymocowanych do stołu za pomocą wspornika. Klikając w ekran tych urządzeń (w którym pokazuje nam się rybka bardzo podobna do tej, którą widzimy w projekcie pudełek, w których sprzedawane są nowe iPhone'y) stół replikuje fale w zależności od ruchu i nacisku, jaki wywieramy o niej.
W tej chwili możemy znaleźć tylko dwa takie ekskluzywne stoły na świecie, jeden z nich w Nowym Jorku, a drugi w San Francisco. Nie wiemy, czy Apple ma w planach zabranie ich do większej liczby sklepów i tym samym uczynienie z nich nowej atrakcji dla odwiedzających je osób, choć wyobrażamy sobie, że mogą być dostępne tylko w szczególnie dużych sklepach, ponieważ w tych najmniejszych zakłada niepotrzebne marnowanie dostępnej przestrzeni na pokazywanie innych produktów.