Było jasne. Jeśli jedną z rzeczy, których Apple nauczył się w tych miesiącach, że mieliśmy globalną pandemię z powodu szczęśliwego Covid-19, jest to, że musisz zdywersyfikować produkcję swoich urządzeń. Kiedy zaczął się kryzys związany z koronawirusem, fabryki w Chinach zostały zamknięte, podczas gdy reszta świata przyglądała się temu z niepokojem, wciąż nieświadoma tego, co ma nadejść.
Co prawda pracują już na pełnych obrotach, ale ostrzeżenie było jasne dla firmy. Nie możesz mieć prawie całej produkcji swoich produktów w jednym kraju. Tak więc w rekordowym czasie Wietnamczycy umieścili baterie i uruchomili pierwszą fabrykę, która zaspokoi popyt Apple. Zaczynają produkować AirPods w tym miesiącu, aw następnym może to być fabryka dla produkuje iPhone'y w Indiach.
Raport opublikowany dzisiaj w Economic Times zapewnia, że Apple rozważa możliwość zmiany do jednej piątej produkcji iPhone'ów z Chin do Indii w ciągu najbliższych pięciu lat. Większość produkcji byłaby przeznaczona na eksport.
Ten raport zapewnia, że do IPhone'y warte 40 miliardów dolarów można by wyprodukować w Indiach. W tym kraju sprzedaż tych telefonów komórkowych Apple wynosi 1.500 milionów dolarów, co oznacza, że zdecydowana większość produkcji trafiłaby do innych krajów.
Apple prowadzi rozmowy z rządem Indii w celu stworzenia podstaw do współpracy. Dwóch obecnych producentów iPhone'ów założyło te nowe zakłady produkcyjne: Wistron i Foxconn. Gdyby tak się stało, ci dwaj producenci iPhone'ów staliby się największym eksporterem w Indiach.
Apple już się rozpoczął rób swoje AirPods w Wietnamie. Dziś dowiedzieliśmy się również, że producent chipów Apple z serii A, TSMC, planuje produkować takie procesory w USA. Oczywiste jest, że firma zrozumiała, że musi zdywersyfikować swoją produkcję w innych krajach poza Chinami.