Kiedy czytaliśmy tę wiadomość, w zasadzie przypomniała nam ona o czasach, kiedy sklepy Apple stali się krzątaniną spędzającą noce u ich drzwi jako pierwszy zdobyć iPhone'a lub jeden z produktów firmy z Cupertino.
W tym przypadku jest to coś, co wykracza poza bycie pierwszym, który kupuje produkt z obawy przed wyczerpaniem się lub po prostu z tego powodu, do bycia pierwszym, który go ma. Chodzi o to, aby jako pierwszy wejść do sklepu, w którym wcześniej go nie było, a do tego młody człowiek Steve Burt spędził trzy noce śpiąc w namiocie przed drzwiami.
Nie jest to coś, czego najbardziej entuzjastyczni Apple wcześniej nie robili, ale jak mówimy, zwykle dotyczy to kupna iPhone'a lub nowego produktu. W tym sensie okazja nie była tak wyjątkowa, jak wielu może się wydawać, ale jeśli spojrzeć na ostatni dzień przed otwarciem sklepu, kolejka do wejścia do sklepu była dość długa. To jest wideo trwające nieco ponad cztery minuty w którym można zobaczyć fragment przygody tego entuzjasty Apple:
Jasne jest, że za każdym razem, gdy otwieramy sklep Apple, ludzie przychodzą kilka godzin wcześniej, aby być jednymi z pierwszych, którzy wchodzą i otrzymują pamiątkową koszulę chwili i innych, ale spędzają trzy dni w drzwiach sklepu po prostu dla Wierzymy że inauguracja nie zdarza się wiele razy. Burt miał ze sobą białego MacBooka do naprawy w sklepie, ale tego przestarzałego komputera nie można było naprawić, mimo że jego właściciel zebrał wszystkie spojrzenia i wywiady z lokalnych mediów za to, że był pierwszym w pierwszym sklepie na Tajwanie.
Co to znaczy nie mieć nic do roboty ...
Film jest świetny! Uwielbiam tę część, kiedy rozmawiają z nim, pytając go, co zrobi, kiedy wejdę, a on odpowiada, że udaje, że jest lawa, a następnie reporter pyta go, czy ją pocałuje! lol