Plotki o dużej liczbie mierników i kwantyfikatorów, które Apple Watch mógł nam zaoferować przed oficjalną prezentacją, były bardzo duże, w tym czytnik poziomu cukru we krwi, miernik, który byłby idealny dla wszystkich osób, które cierpią na skoki cukru, ale nie chcą kłuć się i uzyskiwanie wyników za pomocą dextro.
Najnowsze wieści o takiej możliwości pojawiły się na początku stycznia, ale jak mogliśmy się przekonać we wrześniu ubiegłego roku, podczas imprezy, na której zaprezentowano Apple Watch Series 3, glukometr Nie było go i nie będzie przynajmniej prędko.
Apple chce zaoferować system, który pozwala mierzyć poziom cukru we krwi w sposób nieinwazyjny, czyli z pominięciem nakłucia niezbędnego do tego, aby dextro przeanalizował krew i podał nam poziom. Jak donosi The New York Times, firma z Cupertino pracuje nad czujnikiem, który jest w stanie na to pozwolić, ale na razie data premiery tego modelu spóźnia się z czasem, zgodnie z różnymi źródłami, z którymi rozmawiała gazeta.
CNBC oświadczyło kilka miesięcy temu, że Apple pracuje nad licznikiem, który można zintegrować z zegarkiem Apple Watch i że Tim Cook przetestował już różne modele pod kątem jego działania. Z drugiej strony Bloomberg stwierdził kilka dni temu, że następny Apple Watch może zintegrować urządzenie, które pozwoli nam wykonywać elektrokardiogramy bez konieczności udawania się do przeciętnego ośrodka, w ten sposób moglibyśmy szybko stwierdzić, czy nasze serce pracuje prawidłowo, czy też musimy jak najszybciej przejść przegląd, aby uniknąć większego zła.