Kilka tygodni i kilka godzin po prezentacji wyników finansowych spółki z Cupertino za drugi kwartał fiskalny roku, jeden z największych inwestorów spółki Carl Icahn sprzedał wszystkie posiadane udziały w firmie zapewnienie, że Apple boryka się z dużymi problemami na kontynencie azjatyckim, problemami, które były dalekie od rozwiązania i które zmusiły prezesa Apple do podróży do Chin pod koniec tego miesiąca, aby spotkać się z czołowymi przywódcami chińskiego rządu.
Pojawiają się obawy o spółkę i jej długoterminową przyszłość inni duzi inwestorzy ponownie zastanawiają się nad swoją pozycją w spółce. Jako ostatni dokonał tego David Tepper, właściciel kilku funduszy inwestycyjnych, który twierdzi, że sprzedał wszystkie posiadane akcje spółki. Według publikacji Business Insider UK, David Tepper pozbył się wszystkich swoich stanowisk w firmie. Tepper posiadał 1,26 miliona akcji Apple o wartości około 133 milionów dolarów.
Jednak niedawny spadek wartości akcji Apple, wraz z niedawnym spadkiem sprzedaży firmy, skłonił Teppera do sprzedaży wszystkich swoich pozycji. Ostatni raz przychody firmy spadły w 2003 roku. Do tego dochodzą problemy, z którymi boryka się Apple po zamknięciu iTunes Movies i iBooks Store bez wyraźnego powodu innego niż cenzura kraju, stanowią one znaczną redukcję przyszłych dochodów, których firma oczekiwała w kraju. Najwyraźniej Tepper zwraca uwagę na Facebooka i Bank of America, których w ostatnich tygodniach kupił kilka milionów akcji po sprzedaży akcji spółki.