Ważne wiadomości, które Jon Prosser właśnie opublikował, zapewniając to następny iPhone 13 może zawierać system Face ID, który działa nawet z założoną maską.
Od czasu pojawienia się COVID-19 iPhone musiał zobaczyć, jak jego chwalony system rozpoznawania twarzy stał się systemem, który nie był zbyt przydatny na co dzień ze względu na powszechne stosowanie masek. Gdy połowa twarzy jest zakryta, skaner twarzy iPhone'a nie może rozpoznać użytkownikai pomimo tego, że możemy teraz odblokować iPhone'a za pomocą Face ID wraz z naszym Apple Watchem, gdy system wykryje, że nosimy maskę, system nie jest już tak wygodny, szybki ani bezpieczny, jak pierwotnie pomyślano. W rzeczywistości Apple nie pozwala tej nowej metodzie odblokowania na dokonywanie płatności za pomocą Apple Pay.
Przy tym wszystkim wiele powiedziano o możliwości włączenia nowego Touch ID zintegrowanego z ekranem, co w połączeniu z Face ID pozwala nam na wymienne korzystanie z jednej z dwóch metod w zależności od potrzeb danej chwili. Ale co by było, gdyby Apple opracowało nowy identyfikator twarzy, który działałby nawet przy założonej masce? Cóż, ostatecznie tak się wydaje, jeśli zwrócimy uwagę na to, co Jon Prosser właśnie opublikował na swoim blogu. Obraz, który widzimy na początku artykułu pokazuje ten nowy identyfikator twarzy w ramce umieszczonej wokół iPhone'a 12, z którym Apple testowałby ten nowy system wewnętrznie. Układ jego komponentów i kształt montażu jest bardzo podobny do nowego, węższego Face ID, który ma przynieść nowy iPhone 13. To może być jedna z wielkich nowości następnego iPhone'a, którego zobaczymy za kilka tygodni i który może trafić do sprzedaży 17 września.