Jak wszyscy wiecie, wczoraj był dzień, w którym pierwszym szczęśliwcom udało się kupić iPhone'a 6s lub iPhone'a 6s Plus. Raz w ich rękach mogliśmy już zobaczyć różne testy, takie jak test skręcania, który wykazał, że iPhone 6s jest bardzo trudny do wygięcia, test upadku, który nic nie pokazuje przy użyciu tylko jednego urządzenia lub testy porównawcze, które pokazują, że nowe modele są o 30% mocniejsze niż poprzednie modele. Ale testy porównawcze to liczby, aw tym artykule możesz zobaczyć wideo, które pokazuje, że iPhone 6s Plus otwiera aplikacje nieco szybciej niż 6 Plus.
Jak widać, plik różnica jest minimalna, ale jest to bardzo zauważalne podczas otwierania aplikacji takich jak App Store czy Angry Birds, gdzie iPhone 6 praktycznie gryzie kurz (osoba nagrywająca wideo ma prawie czas na zrobienie kawy). W każdym razie w tym filmie jest coś nie tak, a to z powodu niskiej prędkości połączenia internetowego.
W tym filmie iPhone 6s Plus i 6 Plus są bardzo zbliżone w momencie premiery. załadować strony internetowe. Jak widać na końcu filmu w teście prędkości, użytkownik wykonujący test jest podłączony do sieci Wi-Fi z pobieraniem 6 MB i wysyłaniem około 2 MB, co nie pozwala mu pokazać, że iPhone 6s Plus może osiągnąć dwukrotnie większe prędkości niż iPhone 6 Plus. Mam połączenie 300 MB i iPhone'a 6 Plus. Udało mi się sprawdzić, jak w teście prędkość zatrzymuje się na 150 MB. Gdyby ten test został przeprowadzony w domu, iPhone 6s Plus ładowałby strony internetowe i aplikacje nieco szybciej niż iPhone 6 Plus.
Powiedziawszy to wszystko, czas zadać to samo pytanie, co zawsze: czy warto zmieniać, aby zyskać kilka dziesiątych sekundy? Oczywiście, gdyby to było widoczne na tym filmie, odpowiedź brzmi zdecydowanie nie.
Cóż, szczerze mówiąc, nie warto... Także dlatego, że nie wiem, co oni sobie myślą! Drugi rok 800 € za 16 GB plus, a to 849 to hańba! W przyszłym roku… 900 € i tak dalej? Dopóki nie osiągnę XNUMX €, czy jak?
Jakie to dziwne, prawda? A może już tak powinno być?