Apple kontynuuje swoje patenty iw tym przypadku właśnie otrzymało potwierdzenie patentu, w którym strategicznie umieszczony czujnik na pasku pozwoliłby użytkownikowi założyć zegarek i można zidentyfikować bez wpisywania kodu zegarka lub aktywowania iPhone'a abyś go odblokował.
Byłby to przełom na paskach do smartwatcha Apple. Wystarczy założyć zegarek ten czujnik dodany do paska wykryłby teksturę skóry naszego nadgarstka i byłby w stanie rozpoznać nas jako właścicieli urządzenia, byłby to duży postęp pod względem komfortu użytkowania.
Patent wyjaśnia, że ten czujnik biometryczny można skonfigurować na różne sposoby, ale ważne jest to, że dzięki fakturze skóry byłby w stanie nas rozpoznać i umożliwić odblokowanie urządzenia. Ta nowa technologia zapewniłaby dodatkowe bezpieczeństwo urządzeniu i oczywiście Dodałbym jeszcze możliwość wpisania kodu ręczne odblokowanie przez użytkownika, podobnie jak w przypadku Face ID naszego obecnego iPhone'a X i XS.
W tym przypadku, podobnie jak we wszystkich innych, w których patenty są protagonistami wiadomości, musimy wziąć informacje pęsetą i żadnych złudzeń z możliwą implementacją, ponieważ jest możliwe, że nigdy nie będą one oficjalnie widoczne na urządzeniu. W Apple zwykle patentują wszelkiego rodzaju technologie, aby chronić pomysły. Tego typu patenty zwykle przynoszą firmie miliony dolarów, gdy inne firmy próbują użyć tej samej technologii w swoich urządzeniach lub podobnych technologiach.
Myślę, że inny czytelnik już to powiedział, ale powtarzam. Byłoby wspaniale, gdyby można było zebrać więcej danych dotyczących zdrowia za pomocą możliwych czujników na pasku.