Obecnie na rynku możemy znaleźć różne aplikacje, które pozwalają nam zapisywać artykuły, aby przeczytać je później, gdy mamy czas, jako dokumentację do pracy, aby podzielić się z innymi ludźmi... Po zniknięciu Czytelności kilka miesięcy temu, obecnie możemy korzystać z Pocket (darmowego) lub Instapaper, ten ostatni pracował przez system subskrypcji, aby móc korzystać ze wszystkich funkcji, które by nam oferował, a których nie jest niewiele. Ale po zakupie Instapaper przez Pinteresta nowi właściciele postanowili udostępnić wszystkie funkcje Instapaper bezpłatnie, pomijając jedyne źródło dochodu, jakie miała platforma.
Instapaper był jedną z pierwszych aplikacji tego rodzaju pozwolił nam zapisać linki do stron internetowych do późniejszego przeczytania, ale po pojawieniu się Pocketa, ten ostatni zyskuje na popularności głównie dzięki temu, że nie ogranicza funkcji poprzez korzystanie z abonamentów, które też ma, ale dodaje dodatkowe funkcje bez ograniczeń i staje się bardzo dobrą alternatywą dla weterana Instapaper, którego system abonamentowy wynosił 3 dolary miesięcznie, 30 dolarów, jeśli płaciliśmy za cały rok.
Od wczoraj wszyscy użytkownicy, którzy przestali korzystać z tej aplikacji z powodu opłacenia i ograniczenia korzystania z najbardziej przydatnych funkcji w ramach metody abonamentowej, mogą teraz ponownie z niej korzystać, ale tym razem za darmo, dzięki czemu możemy teraz przeszukiwać artykuły, dodawać nieograniczoną liczbę notatek, słuchać zapisanych artykułów, korzystać z wersji internetowej bez reklam... wszystko to, co Pocket oferował nam już od dłuższego czasu. Korzystam z Pocket i Instapaper od wielu lat, a szczególnie ten pierwszy oferuje nam znacznie bardziej przyjazny i bardziej estetyczny interfejs niż klasyczny i nijakie Instapaper, który koncentruje się na praktyczności i unikaniu rozpraszania uwagi.