Według analityka Ming-Chi Kuo w nowym raporcie, nowe modele iPhone'a SE drugiej generacji mogą zostać wprowadzone na rynek wiosną 2020 r i miałby taki sam wygląd jak obecny model iPhone'a 8, z 4,7-calowym ekranem, pozostając najbardziej przystępnym lub podstawowym modelem.
To dodało niektórym specyfikacje wewnętrzne z układem A13 jako bohaterem, 3 GB pamięci RAM oraz inne specyfikacje, które pozwolą temu modelowi idealnie współpracować z aktualnymi wersjami iOS. Bez wątpienia to wciąż plotka i tak naprawdę nie znamy planów Apple, choć nie wydaje się to zbyt szalonym pomysłem, nie sądzicie?
Kuo ciągle rozsiewa wszelkiego rodzaju plotki
I chodzi o to, że od kilku tygodni dobry Ming-Chi Kuo nie przestał, więc niektórzy z nich będą mieli rację, jak mówi nasz kolega Nacho. W każdym razie tym razem wiadomość ma interesujący punkt, ponieważ gdyby pozostała z modelem lub projektem iPhone'a 8 w przyszłym roku, Apple nie opuściłby całkowicie Touch ID i wydaje nam się to mniej ciekawe. Identyfikator twarzy jest niezbędny dla wielu z nas. a ponowne korzystanie z iPhone'a z Touch ID nie jest czymś skomplikowanym, ale można powiedzieć, że jest to krok w tył.
W każdym razie ten ewentualny nowy model nie jest skierowany do użytkowników, którzy już mają iPhone'a X lub nowszego, daje mi poczucie, że gdyby został wprowadzony na rynek, byłby wskazany, aby przyciągnąć nowych użytkowników, ale tym razem miałby rozsądną cenę, a nie jak w przypadku pierwszego iPhone'a SE, który był nieco drogi. Jeśli cena zostanie dostosowana, a jego specyfikacja będzie interesująca, będzie to dobry terminal dla tych, którzy nie mają iPhone'a, Zobaczymy, co w końcu się stanie i czy utrzymają model 4,7-calowy czy 5,5-calowy.
Nie można go używać z najnowszą wersją ios, obsługuje tylko ios 13.1.1
To jest świat do góry nogami. Ciekawostką jest nie to, że iPhone SE (technologia jak iPhone 6S) będzie miał większy ekran, ale to, że najnowsze modele iPhone'a, z najnowszą technologią, znów będą miały 4-calowy ekran z iPhonem SE. Nie wiem, na co odpowiada dziwna decyzja Apple'a.