Kilka dni temu zaprezentowaliśmy aplikację iVigilo Video Suite, która przekształciła iPhone'a w system transmisji na żywo, pozwoliła nam na zastosowanie efektów do naszych filmów i mogliśmy tworzyć filmy przy użyciu opcji timelapse.
Dziś przedstawiamy nową aplikację opracowaną przez Naboo: iVigilo Smartcam Pro, która zamienia dowolne urządzenie iOS w system monitoringu, który można aktywować, jeśli wykryje ruchy lub twarze w obszarze, który chcemy pokryć.
Nadając tej koncepcji kolejny zwrot, iVigilo Smartcam Pro może wysłać nam ostrzeżenie z ramką kluczową (na przykład z wykrywaniem twarzy) na nasz e-mail lub Twitter.
Oczywiście transmisja wideo, którą tworzy iPhone, jest dostępna w prawie wszystkich przeglądarkach. W ustawieniach aplikacji możemy skonfigurować jakość nagrania, wybrać aparat do użycia (przód lub tył), zdecydować, czy włączyć lampę błyskową czy nie, ...
Przypominamy, że aby cieszyć się iVigilo Smartcam Pro, konieczne jest zainstalowanie iOS 5 na swoim urządzeniu.
Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące korzystania z tej aplikacji, firma Naboo opublikowała instrukcję obsługi (link), która pomoże rozwiązać wszelkie problemy związane z iVigilo Smartcam Pro.
iVigilo Smartcam Pro kosztuje tylko 1,59 euro i możesz go pobrać, klikając poniższy link:
Polecam SpyCAM, aby zamienić iPhone'a w cyfrowy rejestrator, który nie wysyła e-maili w czasie rzeczywistym, ale wyzwala nagrywanie wideo poprzez wykrywanie ruchu lub hałasu i jeśli telefon się poruszy, ponieważ ktoś go podniesie, aplikacja zamyka się automatycznie. Jest również BEZPŁATNY.
Użyteczności SpyCam nie można porównać z użytecznością iVigilo Smartcam Pro, nie chodzi o szpiegowanie ludzi, chodzi o używanie iPhone'a jako systemu bezpieczeństwa i bycie w stanie zobaczyć z dowolnego miejsca, co się dzieje, w czasie rzeczywistym.
Widzę, że istnieje darmowa wersja, jaką to robi różnicę?
Przepraszam za moją ignorancję: czy iPhone działa jak kamera, czy łączy się z kamerami IP? Jeśli to iPhone działa jak kamera, to świetnie, zostawiam go w domu jako kamerę monitorującą i kupuję inną, żeby do mnie zadzwonili… To absurd, jeśli tak jest. Aplikacja nie byłaby przydatna.
Aha, a tak przy okazji, pozwól im wejść i ukraść mój aparat z iOS… Świetnie, prawda?